Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Siedem przedstawień w jedną noc

26.09.2017 00:00 sub

9 września Wodzisław stał się stolicą ulicznych spektakli, a to za sprawą kolejnej edycji Wodzisławskiej Nocy Teatrów

WODZISŁAW ŚL. Była to już czwarta odsłona wydarzenia, dzięki której, przez kilka godzin zupełnie za darmo, wodzisławianie mogli obcować z różnymi formami sztuki teatralnej. Na widzów czekało aż siedem niesamowitych przedstawień. Do Wodzisławia zjechali artyści z Gdańska, Lublina, Ornontowic, Katowic, Zabrza czy Rydułtów. Nie zabrakło również lokalnej grupy, czyli Classic Ballanga Teatr. – To doskonała okazja, żeby zakochać się w teatrze. To dzień, który do innych jest niepodobny. Godzina mija za godziną, a my oglądamy, przeżywamy, wzruszamy się – mówił z zachwytem Marcin, uczestnik wydarzenia.

Wydarzenie zainaugurowała kolorowa, wesoła i rozśpiewana historia „Kota w Butach” zaprezentowana przez Teatr Barnaby. Spektakl zyskał szczególną aprobatę dzieci, które chóralnie chichotały przy każdym ruchu marionetek. Dla publiczności organizatorzy przygotowali słodki poczęstunek i stoisko, na którym można było zakupić pamiątkowe koszulki. Po przedstawieniu każdy mógł zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z lalkami.

Przemysław Gąsiorowicz zabrał wodzisławską publiczność w podróż po utworach Gombrowicza. Monodram zbudowany został z monologów ośmiu, diametralnie różnych od siebie postaci.

Z kolei przy probostwie parafii WNMP odziany w ciemny garnitur mężczyzna wyłaniał się raz po raz z mroku, by snuć swoją opowieść o przenikaniu się życia i śmierci. Błyskotliwa, pełna emocji i gwary śląskiej historia Kopidoła zaprezentowana przez Teatr Naumiony z Ornontowic, zrobiła duże wrażenie na publiczności.

W cieniu budynku Pałacu Dietrichsteinów młodzi aktorzy z Classic Ballanga Teatr zabrali widzów w podróż pełną spektakularnych efektów specjalnych po „Legendzie wodzisławskiej”.

Natomiast prawdziwą historię opowiadającą o marzeniach, wolności i walce dobra ze złem opowiedzieli aktorzy z Teatr Gry i Ludzie w „Balladzie o Janie Wnęku”. Zaś eksperyment taneczno–aktorski przedstawiła Grupa Metro w spektaklu Unity. Kulminacyjnym momentem, na który czekała dorosła część widzów był spektakl „Matka” w wykonaniu Classic Ballanga Teatr. Groteska przeplatała się z tragizmem, absurd z realnością. Był alkoholizm, środki odurzające i namiętność. Czyli wszystko, co w sztuce Witkacego być powinno. – Duże ukłony dla Zofii Bornikowskiej, która pojawiła się w roli tytułowej Matki. Wszyscy aktorzy odwalili kawał dobrej roboty. Na długo zapamiętam ten spektakl – mówił Michał, zachwycony grą aktorską wodzisławskiego teatru.

Głównym organizatorem teatralnej imprezy było Stowarzyszenie Nasz Wodzisław, przy współpracy Miasta Wodzisław Śląski oraz Narodowego Centrum Kultury. Justyna Koniszewska, Martyna Polok

  • Numer: 39 (880)
  • Data wydania: 26.09.17
Czytaj e-gazetę