Uczniowie chcą poznać magistrat od podszewki

RADLIN Przewodnicząca rady miejskiej Gabriela Chromik, wprowadziła uczniów do sali obrad. Mieli oni okazję zasiąść na miejscach poszczególnych radnych, a nawet na miejscu burmistrza miasta. – Siedziałam na miejscu przewodniczącej i to podobało mi się najbardziej. W przyszłości może radną nawet zostanę – opowiada Wiktoria. Z kolei Błażej dodaje, że całą wizytą w urzędzie jest zachwycony. A poznał m.in. przewodniczącą rady. – Otrzymaliśmy porządek obrad i przysłuchiwaliśmy się części dotyczącej przedstawienia informacji na temat świadczenia usług zdrowotnych dla mieszkańców Radlina. Wrażeń mieliśmy co niemiara – mówili z przejęciem uczniowie.

Sonda z mieszkańcami

Po uczestniczeniu w obradach uczniowie ruszyli w teren. Z przygotowanymi pytaniami, gotowi do zdobywania informacji na temat pracy urzędu miasta. Uczniowie SP 4 zapytali mieszkańców miasta m.in. z jakimi sprawami przychodzą do urzędu oraz jakie miasto zrealizowało inwestycje. – Najczęściej radlinianie w urzędzie miasta załatwiają sprawy związane z dowodami osobistymi i z podatkami. Nie byliśmy zaskoczeni tym, że mieszkańcy wśród najważniejszych inwestycji ostatnich lat wyliczali naszą tężnię, fontannę czy Orlik – opowiadali uczniowie.

Młody obywatel wie wiele o urzędzie

– Grupa 20 uczniów z SP 4 w obecnym semestrze letnim realizuje program „Młody Obywatel” – wyjaśnia Gabriela Kiełkowska, opiekun programu. Program jest skierowany do m.in. uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnym w całej Polsce. W tegorocznej edycji organizatorzy zachęcili grupy uczniowskie do szerszego spojrzenia na temat aktywności obywatelskiej, która polega nie tylko na czynnym udziale w wyborach. Kiełkowska dodaje, że uczniowie realizują temat pt. Urząd od podszewki. Jego celem jest zapoznanie się uczniów z funkcjonowaniem dowolnej miejskiej instytucji oraz otwarcie jej drzwi dla okolicznych mieszkańców. Podczas wizyty w urzędzie opiekun projektu wręczyła w imieniu uczniów burmistrz miasta zaproszenie do współpracy. – Na pewno w murach magistratu pojawimy się jeszcze nie raz – zapowiedziała.

(juk)