Droga Główna Południowa bez szans na budowę. Priorytetem remont Jastrzębskiej i Wodzisławskiej

POWIAT Załącznikiem do planu rozbudowy dróg wojewódzkich jest ranking śląskich projektów drogowych starających się o unijne wsparcie. Projekty z powiatu wodzisławskiego – w tym poszczególne etapy budowy Drogi Głównej Południowej – zajęły dobre lokaty, ale co z tego, skoro pula pieniędzy jest niewystarczająca.

Wysokie noty

Na liście rankingowej znalazły się 44 zadania, w tym 5 projektów z terenu powiatu wodzisławskiego. Na 3. miejscu uplasował się III etap budowy DGP, który ciągnie się od węzła A1 w Jastrzębiu do DK 78 w Wodzisławiu (koszt to 444 mln zł). Na 13 miejscu jest II etap budowy DGP, to jest od DK 78 w Wodzisławiu (ul. Bogumińska) do ul. Pszowskiej w Wodzisławiu na wysokości restauracji Słoneczna (265 mln zł). Miejsce 15. otrzymał projekt przebudowy istniejącej drogi wojewódzkiej nr 933, czyli ul. Jastrzębska w Wodzisławiu i ul. Wodzisławska w Mszanie (144,6 mln zł). Na 18. miejscu znalazł się I etap budowy DGP, który biegnie od ul. Pszowskiej na granicy Pszowa i Wodzisławia, aż do włączenia DGP w ul. Raciborską w Rydułtowach (246 mln zł). Miejsce 24. zajmuje projekt przebudowy drogi wojewódzkiej nr 935 w Rydułtowach i powiecie raciborskim (71,2 mln zł)

Duże potrzeby, mało pieniędzy

Problem w tym, że wartość projektów ubiegających się o unijne wsparcie znacznie przewyższa dostępne środki. Do podziału jest pula w wysokości zaledwie... 588 mln zł. Dlatego już w listopadzie ubiegłego roku władze województwa postawiły warunek, iż wnioskowane dofinansowanie do danego projektu nie może być wyższe niż ok. 147 mln zł. – A to oznacza, że dofinansowanie mogą otrzymać maksymalnie cztery projekty – mówi Dariusz Szymczak, wiceprezydent Wodzisławia Śl., które to miasto jako lider odpowiada w imieniu województwa za przygotowanie dokumentacji DGP.

Priorytetem remont istniejącej drogi

Zestawiając kwoty poszczególnych etapów budowy DGP, już na pierwszy rzut oka widać, że koszt każdego z odcinków jest znacznie wyższy od ewentualnego wsparcia w wysokości 147 mln zł. Z tego wynika, że jak na razie dofinansowania nie otrzyma żaden z etapów DGP. W tej sytuacji władze Wodzisławia priorytetowo traktują przebudowę istniejącej drogi wojewódzkiej nr 933, czyli ul. Jastrzębskiej w Wodzisławiu i ul. Wodzisławskiej w Mszanie. – Wielokrotnie apelowaliśmy do władz województwa o poprawę stanu technicznego tej drogi. Jest ona zdewastowana i nie posiada odwodnienia. W efekcie naszych starań wła

dze województwa zadecydowały się na przygotowanie dokumentacji przebudowy DW 933. Projekt oraz decyzja środowiskowa są już gotowe. Inwestycja zapewni drożne i bezpieczne skomunikowanie z autostradą A 1 – mówi wiceprezydent Dariusz Szymczak.

Co z GDP?

Przypomnijmy, że przebudowa DW nr 933 znalazła się w rankingu na 15 pozycji. To oznacza, że najprawdopodobniej i tak nie otrzyma dofinansowania w pierwszej kolejności, czyli z puli 588 mln zł. Trzeba będzie czekać na to, aż pojawią się oszczędności poprzetargowe. – Wtedy widzielibyśmy szansę na to, by realizować tę inwestycję – uważa wiceprezydent.

Co w takim razie z przyszłością DGP? Czy w obecnej perspektywie unijnej, czyli do 2020 roku, powstanie którykolwiek z trzech odcinków? – Trudno przyjmować założenia na „tak” lub „nie. Na pewno chcemy uzyskać gotowość realizacyjną. Cały czas będziemy wnioskowali do władz województwa, by poszukiwały możliwości budowy dróg na terenie Wodzisławia i sąsiednich gmin – zapowiada wiceprezydent. – Cieszymy się, że wszystkie trzy odcinki DGP zyskały wysokie pozycje na liście rankingowej, a więc są przewidywane do realizacji, ale w miarę pojawienia się środków finansowych w przyszłości – dodaje włodarz.

Co to oznacza dla kierowców?

DGP jest przedstawiana jako kluczowa arteria dla rozwoju powiatu wodzisławskiego. Docelowo miała połączyć Wodzisław, Pszów, Rydułtowy, Godów i Mszanę ze zjazdem autostrady A1 w Mszanie i stanowić obwodnicę Wodzisławia, Pszowa i Rydułtów. Dzięki niej w naturalny sposób ruch ciężkich samochodów zostałby wyprowadzony z miast.

Sama budowa DGP – bez wcześniejszego remontu DW 933 – mogłaby okazać się zgubna w skutkach dla samorządów lokalnych. DW 933 utraciłaby wtedy status drogi wojewódzkiej i stała się np. drogą powiatową. A powiatu, wspólnie z naszymi gminami, nie byłoby stać na jej modernizację.

Przygotowany przez władze województwa projekt przebudowy DW 933 zakłada nie tylko gruntowną przebudowę samej jezdni. Pojawią się też nowe chodniki oraz ścieżki rowerowe. Oczywiście warunek realizacji jest jeden – pieniądze.

Magdalena Kulok