Srogi rewanż
Olimpia Wodzisław przegrała kolejne spotkanie. Tym razem na własnym parkiecie nie sprostała AZS AJP II Gorzów Wlkp.
Kibice liczyli, że w tym meczu koszykarki Olimpii przełamią fatalną passę 9. kolejnych porażek. Nadzieja podyktowana była tym, że wodzisławianki jedyne jak do tej pory zwycięstwo odniosły właśnie z ekipą z Gorzowa, w pierwszej kolejce obecnych rozgrywek, w dodatku na wyjeździe. Tyle że później gorzowianki spisywały się raz lepiej, raz gorzej, a wodzisławianki tylko gorzej. I niestety gorzowianki srodze zrewanżowały się za porażkę we własnej hali. Pierwsza kwarta nie zwiastowała jeszcze nieszczęścia. Po dobrym początku i prowadzeniu 6:0 dla Olimpii do głosu doszły rywalki, które rychło wyrównały stan meczu. Kolejne minuty pierwszej kwarty drużyny grały kosz za kosz i ta część gry zakończyła się remisem 23:23. Niemal identyczny przebieg miała kwarta druga. Znów Olimpia zdołała odskoczyć na kilka punktów i znów AZS zdołał stratę odrobić i na przerwę drużyn schodziły przy remisie 44:44. Kłopoty wodzisławianek zaczęły się minutę przed końcem trzeciej kwarty. Rywalki ze stanu 58:58 uciekły Olimpii na 7 punktów. W samej końcówce Joanna Sobota rzutem za 2 punkty zniwelowała jeszcze straty do 5 punktów, ale już w czwartej kwarcie wodzisławianki zupełnie stanęły. Od stanu 60:67 przyjezdne seryjnie zaczęły punktować, zaś licznik gospodyń długimi fragmentami meczu ani drgnął. Efekt? Przegrana w czwartej kwarcie 4:21 i w całym meczu 64:86.
(art)
Olimpia Wodzisław – AZS AJP II Gorzów Wlkp. 64:86 (23:23, 21:21, 16:21, 4:21)
Punkty dla Olimpii: Majka 15 (1x3), Lewoń-Szczansny 12 (3x3), Sobota 12, Kocon 11, Opiatowska 10, Oskawrek 2, Cichy 2, K. Walocha 0. Trener: Adam Kubaszczyk.
Najnowsze komentarze