Polak kupuje w sklepie czyli w czeskiej piwnicy
Szkoły z Wodzisławia i Ostrawy stworzą nietypowy słownik polsko - czeski
WODZISŁAW ŚLĄSKI Jeszcze w tym roku II Liceum Ogólnokształcące i Liceum Plastyczne razem ze szkołą EDUKAnet z Ostrawy rozpoczną przygotowywanie bardzo nietypowego polsko-czeskiego słownika. Ma zawierać słowa istniejące w obu językach, a mające zupełnie inne znaczenie. Dla przykładu wyraz „sklep” w języku czeskim oznacza… piwnicę, a statek to gospodarstwo. Oprócz części słownikowej poszczególne pojęcia mają być zilustrowane rysunkami i grafikami wykonanymi przez młodzież. Słownik ma powstawać w trakcie spotkań i wspólnych przedsięwzięć obu szkół. W programie wezmą udział 20-osobowe grupy polskich i czeskich uczniów. Projekt będzie realizowany od grudnia 2016 do grudnia 2017 r.
Przedsięwzięcie będzie realizowane w ramach Euroregionu Silesia, a sfinansuje je Stowarzyszenie Gmin Dorzecza Górnej Odry. 12 lipca w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu Śl. odbyło się trzecie już spotkanie z przedstawicielami ostrawskiej szkoły.
W jego trakcie został ustalony wstępny harmonogram kolejnych spotkań, ale też wspólnych wyjazdów integracyjnych. Obie strony zaproponowały np. wspólne wycieczki po Beskidzie i śląskich miastach pogranicza polsko – czeskiego, wspólne gotowanie regionalnych potraw, warsztaty artystyczne, zajęcia językoznawcze, itp.
(tora)
Najnowsze komentarze