Ruszył nabór wniosków - ponad 7000 zł dopłaty

MARKLOWICE Zainstalowanie od 30 do 50 ekologicznych kotłów węglowych piątej generacji lub gazowych w domach jednorodzinnych przewiduje tegoroczny program walki z niską emisją w gminie.

Tylko piąta generacja

Program, który w ocenie władz Marklowic jest znacznie korzystniejszy dla mieszkańców, niż dotychczasowe formy pomocy finansowej przy wymianie źródła ciepła na przyjazne ekologicznie. Umożliwia bowiem uzyskanie 60 proc. dofinansowania do zakupu i montażu pieca. Do kosztów zaliczyć można też zasobnik. Pełny koszt dla pieca węglowego piątej generacji - bo tylko takie węglowe piece Unia dotuje - to maksymalnie około 12 tys. zł. W tym wypadku mieszkaniec dostanie 7200 zł dofinansowania, około 5 tys. zł stanowić będzie jego wkład własny. Te same warunki dotyczą pieców gazowych.

Minimum 20 chętnych

Aby program ruszył, tzn. aby Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Katowicach uruchomił dla gminy preferencyjną pożyczkę, musi być minimum 20 wniosków. Jednak władze gminy są przygotowane nawet na 50 chętnych. Zabezpieczyły w tegorocznym budżecie 200 tys. zł, które wraz z pieniędzmi z pożyczki przeznaczone będą na dofinansowania dla mieszkańców. Nabór wniosków ruszył 15 lutego i potrwa do 15 marca.

Pytania mieszkańców

O nowej propozycji władze gminy informowały na dwóch spotkaniach z mieszkańcami. Zainteresowanie tematem było spore, padło wiele pytań. Na przykład o to, czy właściciele nowych budynków też mogą skorzystać. Okazało się, że nie, ponieważ program zakłada uzyskanie efektu ekologicznego w postaci wymiany starego pieca na nowy, bardziej przyjazny środowisku. - A co z osobami, które wymieniły kocioł 15 - 20 lat temu? Wtedy były ekologiczne, teraz nie są - pytał mieszkaniec. - Tu mam dylemat. Jest to temat do dyskusji z radą gminy - odparł wójt Tadeusz Chrószcz. Mieszkańcy dowiedzieli się, że wpierw muszą zapłacić całość, a potem z fakturą przyjść do urzędu gminy po dofinansowanie. Piotr Galus, zastępca wójta zapewnił, że płatności będą realizowane na bieżąco.

Kalendarz i przestroga

Jeśli uda się zebrać konieczną liczbę wniosków i program ruszy, to na przełomie lipca i sierpnia WFOŚ powinien zawrzeć z gminą umowę kredytową i od tego czasu mogą być realizowane zakupy i instalacje pieców. Wójt przestrzega mieszkańców, aby wcześniej sami niczego nie kupowali, żeby nie okazało się, iż ich piec nie jest objęty dopłatą. - Lepiej trzy razy zapytać, niż kupić i żałować - mówi Tadeusz Chrószcz. Gmina zapewnia, że jeśli ktoś nie jest pewien, jakiego typu piec byłby odpowiedni dla jego domu, to urzędnicy pomogą wybrać.

(tora)