Wygrane na początek finału pocieszenia

Najpierw 25 stycznia pokonali we własnej hali drużynę Pogoni Ruda Śląska. Przez większość meczu prowadzili przyjezdni, którzy przewyższali gospodarzy organizacją gry. Jednak ambitna walka oraz dobra postawa lidera drużyny, Tobiasza Ptaka, doprowadziły do końcowego sukcesu. Kolejne spotkanie wodzisławianie rozegrali na wyjeździe. W Oświęcimiu zmierzyli się z tamtejszym UKS Kadet. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Do przerwy dwoma punktami prowadziła drużyna z Wodzisławia. Druga połowa była także bardzo wyrównana i mecz w normalnym czasie zakończył się remisem. - Pięć minut dogrywki to najlepszy fragment jeżeli chodzi o grę naszych koszykarzy, zwłaszcza w obronie, o czym świadczy wygrana w tej części meczu 14:6 – podkreśla Mirosław Pielorz, trener MKS-u. Wyróżniającymi się graczami w tym spotkaniu byli Tobiasz Ptak oraz Patryk Michałek.

(art)

UKS Kadet Oświęcim – MKS Wodzisław 65:73
(14:18, 13:11, 18:15, 14:15, d: 6:14)

Punkty dla MKS Wodzisław: Ptak 31, Michałek 22, Kazik 7, Suchy 4, Kujawka 2, Jasiński 2, Czorny 2, Świderek 2, Bochenko 1.

MKS Wodzisław – Pogoń Ruda Śl. 71:66
(19:16, 14:24, 16:13, 22:13)

Punkty dla MKS Wodzisław: Ptak 32, Michałek 12, Świderek 11, Kujawka 4, Kazik 4, Suchy 4, Jasiński 2, Bochenko 2.