Nie będzie drogowej superjednostki

- Wojewoda śląski uświadomił mi na spotkaniu, że nadzór prawny uzna za nieważną uchwałę o powołaniu tej jednostki - mówi nam Dariusz Szymczak, zastępca prezydenta Wodzisławia Śl. Uchwałę o utworzeniu superjednostki na bazie Referatu Dróg Urzędu Miasta i Służb Komunalnych Miasta mieli głosować radni 25 listopada na sesji, jednak po informacjach wojewody projekt został wycofany.

Dlaczego wojewodzie przeszkadzał zamiar łączenia referatu i SKM, zwłaszcza, że podobne jednostki na Śląsku już są? - Wojewoda powiedział mi, że uchwały będzie uchylał bazując na prawomocnym wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie uchwały miasta Gliwice. Miasto Gliwice chciało również dołączyć pewną funkcję do zarządu dróg miejskich i WSA po zaskarżeniu tej uchwały przez wojewodę przyznał wojewodzie rację. Sąd wyraźnie wyartykułować, że zarząd dróg miejskich jest specyficzną konstrukcją bazującą na ustawie o drogach publicznych i do tego zarządu nie można włączać żadnych innych zadań, które wychodzą poza zakres ustawy o drogach publicznych. I o ile dotąd były uchwały dopuszczające tego typu łączenia, bo myśmy to też śledzili przygotowując własną, to po orzeczeniu WSA wojewoda zmienił nastawienie i powiadomił mnie, że będzie robił porządek z tego typu rozwiązaniami w całym województwie - mówi Dariusz Szymczak. Przyznaje, że dobrze się stało, iż rada miasta podjęła wpierw uchwałę intencyjną o zamiarze utworzenia jednostki. Już do tej uchwały wojewoda zgłosił zastrzeżenia. Tym samym miasto zaoszczędziło sobie problemów, gdyby już podjęło konkretne kroki w celu tworzenia zarządu, a okazałoby się, że byłoby to działanie nieprawne.

Jak mówi Dariusz Szymczak merytorycznie wojewoda nie miał zastrzeżeń. Zgadzał się, że łączenie polepszyłoby temat zarządzania drogami, ale prawnie nie można tego przeskoczyć.

- Szukamy teraz innej formuły prawnej, ponieważ zależy nam, aby usprawnić kwestie zarządzania miejskimi drogami - dodaje Dariusz Szymczak.

(tora)