Kieca o pierwszym roku trzeciej kadencji

Mieszkaniówka

Jednym z punktów była budowa nowej oferty mieszkaniowej. - Rok temu mówiliśmy o naszym marzeniu, jakim było rozpoczęcie budowy osiedla Batory, dziś jest ono niemal na ukończeniu. Dzięki spójnej polityce miasta i zakończeniu budowy kanalizacji uzbroiliśmy nowe tereny inwestycyjne, co zaowocowało m.in. rozwojem budownictwa na Maruszach, w tym deweloperskiego - mówił Mieczysław Kieca. Prezydent mówił, że mieszkańcy mieli wiele oczekiwań co do poprawy estetyki i przestrzeni miejskiej. Pokazując zdjęcia z ukwieconymi i zagospodarowanymi skwerami i rabatami przekonywał do jakości pracy zieleni miejskiej.

Szachy i biathlon

Jednym z priorytetów kampanii było stworzenie urozmaiconej oferty edukacyjnej. Zdaniem Kiecy przejawem rozwoju tej oferty było utworzenie centrum biathlonowego przy Gimnazjum nr 3 Mistrzostwa Sportowego. - Ktoś powie, że jest to oferta skierowana do bardzo wąskiej grupy odbiorców, bo jest to sport typowo indywidualny. Ale w ten sposób wykorzystujemy piękną historię biathlonu i piękny życiorys Tomasza Sikory, a także dajemy naszej młodzieży szansę skorzystania z obiektu, na którym jesteśmy (konferencja odbyła się w Rodzinnym Parku Rozrywki, na terenie którego są trasy przeznaczone też do biathlonu) - mówił prezydent. Jedną z nowości są zajęcia z kreatywności, rozwoju przedsiębiorczości, a także pilotażowo w trzech szkołach nauka szachów. - Nie chodzi nam o to, aby stworzyć szachistów z każdego, tylko o to, by dać dzieciakom możliwość jak najszerszego rozwoju - mówi prezydent. Zmiany obejmują też szkolenie nauczycieli, aby potrafili wyławiać talenty dziecka i doradzić rodzicom w wyborze dalszej edukacji ich pociech.

Pływalnia, jary, tenis

Do osiągnięć w sferze rekreacji, kultury i sportu zaliczył ukończenie Rodzinnego Parku Rozrywki oraz modernizację pływalni na Wilchwach. - Czy pływalnia była potrzebna? Mnie wystarczą dwa pierwsze tygodnie analizy wejść. Mamy ponad 2200 wejść na basen, który jest dobrej klasy pływalnią, bo nie jest to aquapark - uzasadniał Kieca. Balaton zyskał pływający plac zabaw, ścieżkę zdrowia finansowaną przez PZU. Przy stadionie MOSiR postawiono zespół  przyrządów do ćwiczeń street work out. Według prezydenta powstały dziesiątki kilometrów oznakowanych tras i ścieżek rowerowych. Przy każdej szkole powstają też siłownie pod chmurką. Bieżący rok zakończy się oddaniem do użytku prywatnych zadaszonych kortów przy stadionie, budowanych przez prywatnego inwestora.

Kamery, radiowozy

W temacie poprawy bezpieczeństwa prezydent zwracał uwagę na rozbudowę monitoringu z 10 kamer w 2014 r. do 27 obecnie, zaznaczając, że jeszcze do końca roku dojdą kolejne trzy kamery. Miasto przekazało policji 40 tys. zł na samochody, a straży pożarnej 450 tys. zł na nowy wóz dla OSP Turzyczka.

Smog i oszczędne lampy

Jednym z priorytetów programu prezydenta była walka z zanieczyszczeniem powietrza, i to w całym subregionie. Powstał zespół, o czym już kilka razy pisaliśmy, którego celem jest wypracowanie propozycji wspólnych działań edukacyjnych, czy kontrolnych dla miast i gmin. - Nie możemy niczego narzucić, nakazać. Możemy pewne rozwiązania rekomendować - tłumaczył. Sam Wodzisław przystąpił do programu Kawka. Prezydent ma nadzieję ruszyć z dofinansowaniami dla mieszkańców z tego programu w przyszłym roku. Miasto przymierza się do wymiany sporej części oświetlenia miejskiego na energooszczędne, w tym solarne. Jest też propozycja wprowadzenia ulgi w podatku od nieruchomości dla mieszkańców domków, którzy zdecydują się na termomodernizację, czyli kompleksowe docieplenie obiektów. Warunkiem jest jednak wymiana źródła ciepła na przyjazne dla środowiska, chyba że takie źródło już w domu jest. W tym roku kończy się remont urzędu miasta finansowany z umorzeń pożyczek pochodzących z WFOŚ. Jeśli miasto zdobędzie unijne dofinansowanie, termomodernizacji zostaną poddane Szkoła Podstawowa nr 3 oraz budynek MOSiR.

Spada bezrobocie

W 2015 r. firmy kupiły w Wodzisławiu blisko cztery hektary terenów inwestycyjnych z myślą o rozwijaniu produkcji. Prezydent poinformował, że wniosek miasta o utworzeniu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej został pozytywnie zaopiniowany i czeka na decyzję rady ministrów. Jej utworzenie pozwoli władzom miasta proponować firmom korzystniejsze warunki inwestowania w Wodzisławiu. Sporą rolę w rozwoju strefy prezydent widzi w budowie łącznika drogowego Olszyny - Młodzieżowa. Przy czym trzeba pamiętać, że miasto chce zdobyć część pieniędzy na jej budowę z nowej tzw. schetynówki. O pieniądze, mimo wcześniejszych zamiarów złożenia wspólnego wniosku z powiatem, miasto stara się samodzielnie, co obniża szansę powodzenia. Wnioski wspólne są wyżej oceniane (pisaliśmy o tym szeroko 10 listopada). Prezydent zapowiada utrzymanie ulg dla inwestorów w zamian za tworzenie miejsc pracy i dalsze projektowanie oraz uzbrajanie terenów inwestycyjnych na terenie po KWK 1 Maja. Bezrobocie w mieście spadło z 1746 osób w końcówce 2014 r. do 1574 osób obecnie. Dla utrzymania tego trendu prezydent zapowiada dalszą współpracę z biznesem oraz powiatem w zakresie kształcenia kadr zawodowych. W 2015 r. zrealizowano też osiem przedsięwzięć w ramach budżetu obywatelskiego. Nie wiadomo jednak, czy budżet obywatelski wróci. Piszemy o tym na str. 4.

Starówka śpi?

Na konferencji prezydent został zapytany o plany ożywienia starówki. Też mówił o tym podczas kampanii wyborczej, a efektów jakoś nie widać. - Czy zadaniem prezydenta jest prowadzenie działalności gospodarczej? Nie. Prezydent, rada miasta czy urzędnicy nie są od ożywiania starówki w sensie oferty punktów usługowych i handlowych - odparł. Tłumaczył, że w kompetencji władz miasta jest kilka czynników, które mogą wpłynąć na ożywienie starówki. I miasto to realizuje, np. wprowadzenie strefy płatnego parkowania dla wymuszenia rotacji na parkingach, by przyjeżdżający na zakupy mieli gdzie zostawić auta. Kolejnym elementem jest remont dróg na starówce, by odnowienie kamienic. Drogi są wyremontowane, miasto wprowadziło też ulgi dla właścicieli kamienic, jeśli zdecydują się na ich odnowienie. czy rezultacie kilkanaście obiektów odzyskało blask, choć trzeba powiedzieć, że z powodu przyznanych ulg budżet miasta uszczuplił się o około milion zł. Według prezydenta plan zagospodarowania przestrzennego pod Galerię Karuzela został tak skonstruowany, by obiekt nie stał się dominujący i nie wyssał handlu z centrum. Kieca powiedział też, że miasto organizuje festyny, daje pieniądze na jarmarki, ale od tego roku zmieniło warunki. Organizatorem muszą być przedsiębiorcy. Dlaczego? - Organizowaliśmy świetną imprezę, jaką było Bombardowanie Wodzisławia z okazji wyzwolenia miasta 26 marca. Impreza pochłonęła kilkadziesiąt tysięcy zł, ale postawiłem warunek, by sklepy były tego dnia otwarte do godz. 19.00, 20.00 i by miały promocje. Chodziło o to, byśmy mówili o bombardowaniu cenowym. Proszę popytać, jak to wyglądało w rzeczywistości. Ja za nikogo biznesu prowadził nie będę. W tym roku Izba Gospodarcza zwróciła się z pytaniem, czy miasto wyłoży pieniądze na szkolenie z franczyzy, bo stoją puste lokale i może ich właścicielom przydałby się pomysł na biznes. Znaleźliśmy firmę, która zajmuje się doradztwem i rozwiązaniami dla pustych lokali. Postawiłem jeden warunek - musi być więcej, niż dziesięciu przedsiębiorców ze Starego Miasta. Było pięciu. Reszta zainteresowanych pochodziła z innych części miasta. Więc proszę mnie nie obarczać odpowiedzialnością za ożywienie starówki. To odpowiedzialność wspólna. Są przedsiębiorcy z pomysłem, którzy się starają, ale są też tacy, którzy wychodzą z założenia, że niezależnie do czynszu najemca się zawsze znajdzie. Nie znajdzie. Znam to z autopsji. Sam jestem właścicielem kamienicy na Starym Mieście, na parterze mam powierzchnie handlowe, na górze mieszkanie. Też miałem sytuację, że zszedł najemca i musiałem szukać nowego. Zajęło mi to cztery miesiące, ale musiałem się pogodzić z tym, że prócz zapewnienia dobrego standardu muszę zejść z ceną, bo taki jest rynek w Wodzisławiu - zakończył gospodarz miasta.

(tora)