Kolorowe dekoracje, zabawne hasła i... słońce, czyli dożynki w Osinach

Mimo upału wydarzenie zgromadziło mnóstwo osób chcących podziwiać dożynkowe widowisko. Za poświęcenie i trud włożony w pracę na roli zostali nagrodzeni: Elżbieta Hołomek i jej syn Czesław Hołomek, a także Anzelma Nowak oraz jej syn Marek Nowak. Wręczone zostały również podziękowania dla koła pszczelarzy w Gorzycach i w Rogowie. Henryk Tomala, sołtys Osin i przewodniczący komitetu organizacyjnego dożynek  przyznał, że tegoroczne święto plonów było bardzo ważne dla  Osin. -Drugi raz jesteśmy gospodarzami dożynek gminnych. Pierwszy był w 2003 r., zaledwie 4 lata po powstaniu sołectwa. Cieszy mnie, że jako najmłodsze sołectwo, znów mogliśmy celebrować to święto u siebie. Tym bardziej, że na ten kolejny raz czekaliśmy 12 lat.

Sołtys dodaje, że miejsce organizacji tegorocznych dożynek gminnych jest wyjątkowe i cenne dla tego sołectwa. -To bardzo ważne dla całej społeczności Osin, że mamy takie miejsce i  możemy z niego korzystać. Bardzo się z tego cieszę i jestem wdzięczny pani Reginie Kajzer, bo to dzięki niej mogła powstać świetlica wiejska i boisko. Zamiast tego mógł tu stać dom weselny i bar - bo również takie oferty na wykorzystanie tego terenu miała pani Regina. Na szczęście jest to teren, z którego korzysta sołectwo i na którym mogły się odbyć dożynki.

(r)