Wtorek, 30 lipca 2024

imieniny: Julity, Ludmiły, Rościsława

RSS

Śmierć górnika głęboko pod ziemią

15.07.2014 00:00 QLA

39-letni górnik zginął 7 lipca w Kopalni Rydułtowy-Anna w pokładzie 713/1-3 na poziomie 1000 metrów.

O godz. 15.11 zmarłego znalazł pracownik następnej zmiany, która rozpoczynała dopiero pracę. Górnik leżał przy stacji zwrotnej przenośnika taśmowego, na spągu, z wciągniętą prawą ręką i prawą stroną klatki piersiowej pomiędzy rolkę dociskową a taśmę dolną tego przenośnika. Lekarz stwierdził zgon, którego przyczynę określił wstępnie jako urazy klatki piersiowej i narządów wewnętrznych.

Górnik pracował na wcześniejszej zmianie. Obsługiwał inny przenośnik niż ten, przy którym go znaleziono. Miał ponad 20- letni staż zawodowy w górnictwie.

Wyjaśnianiem okoliczności zajmuje się dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku razem z WUG. To już 14. wypadek śmiertelny w polskim górnictwie w tym roku, a 11. w górnictwie węgla kamiennego. W ubiegłym roku w polskim górnictwie było 21 wypadków śmiertelnych, w tym 14 w górnictwie węgla kamiennego.

(tora)

  • Numer: 28 (713)
  • Data wydania: 15.07.14
Czytaj e-gazetę