Wtorek, 30 lipca 2024

imieniny: Julity, Ludmiły, Rościsława

RSS

Prysły marzenia o jednej wspólnej Odrze Wodzisław

08.07.2014 00:00 red

PIŁKA NOŻNA – Fiasko łączenia szkółki piłkarskiej Odra Centrum z drużyną seniorskiej Odry Wodzisław.

30 czerwca miał być ważnym dniem dla wodzisławskiej piłki. W tym dniu miało dojść do realizacji zawartego w listopadzie ubiegłego roku porozumienia między szkółką piłkarską MKP Odra Centrum Wodzisław a III-ligowym wówczas APN Odra Wodzisław, polegającego na włączeniu APN w struktury MKP. W ten sposób miała powstać jedna Odra, szkoląca zarówno dzieci, młodzież jak i posiadająca zespół seniorów. Miała, ale nie powstanie.

Obradujące 30 czerwca Walne Zebranie członków MKP nie przyjęło APN Odry Wodzisław w swoje struktury. Zdaniem członków MKP, zarząd APN nie spełnił wymogów formalnych, stawianych przez PZPN oraz zapisów listopadowego porozumienia. MKP chciało znać m.in. faktyczny stan zadłużenia APN-u. Prezes APN Grzegorz Gostyński twierdzi, że wymogów nie mógł spełnić, bo przejrzał motywy władz MKP, którym, jego zdaniem miało zależeć na likwidacji, prowadzonej przez APN seniorskiej Odry i „przytuleniu” przynależnej Odrze dotacji. Tyle, że w listopadzie jasno określono warunki na jakich odbywać się będzie łączenie klubów i przedstawiciele APN na te warunki przystali. By po pół roku stwierdzić, że nie dają im one jednak żadnych gwarancji.

Argumenty wokół dotacji

Prezes APN na potwierdzenie swojej tezy wysuwa mocny argument, że w zeszłym roku na funkcjonowanie 10 drużyn młodzieżowych MKP otrzymała 108 tys. zł dotacji z budżetu miasta, a w tym roku kwota ta wzrosła do 170 tys. zł. Grzegorz Gostyński twierdzi, że owe dodatkowe 62 tys. zł miało być przeznaczone po połączeniu na 11 drużynę, czyli seniorską Odrę. - Zostaliśmy bezczelnie okradzeni z dotacji – pisze w oświadczeniu na stronie internetowej Odry Gostyński. Roman Zieliński, prezes MKP zaprzecza by tak było i mrzonkami nazywa pomysł, by za 170 tys. zł można utrzymać 10 drużyn młodzieżowych i drużyną seniorów grającą w III lub IV lidze. Gdy zapytaliśmy o dotację w Urzędzie Miasta w Wodzisławiu, usłyszeliśmy, że środki dla MKP zostały przeznaczone na prowadzenie szkolenia 11 drużyn. - Dotacja jest większa niż w roku 2013 o 62 tys. zł z uwagi na ujęcie w kosztorysie większej ilości zadań. Kosztorys obejmuje  zadania związane z systematycznym prowadzeniem zajęć szkoleniowych dla 11 grup (w 2013 roku było 10 grup). Ujmuje również dodatkowe pozycje, tj. zakup atestowanych bramek przenośnych czy organizację obozów sportowych. Dotacja w całości musi zostać rozliczona zgodnie z kosztorysem. Niewykorzystane środki będą musiały zostać zwrócone – wyjaśnia Barbara Chrobok, rzecznik prasowy UM Wodzisław. Urzędnicy nie sprecyzowali czy dodatkową drużyną miała być seniorska Odra.

Dwa światy

30 czerwca prysła mydlana bańka nadziei jaką od listopadowego porozumienia żyli kibice wodzisławskiej piłki. Zapanowała wówczas mała euforia, która jak widać nie miała żadnych podstaw. Obie strony nieskonsumowanego porozumienia mają dwie odmienne wizje rozwoju piłki w Wodzisławiu Śl.. Prezes MKP chce na bazie swojej młodzieży odbudowywać Odrę od występów w niższych ligach. Prezes APN-u chciałby, by Odra występowała w możliwie wyższych klasach rozgrywkowych. Jeśli nałożyć na to ogromny bagaż nieufności a wręcz wrogości do drugiej strony, który można streścić w dwóch cytatach: „jesteście od Kozielskiego” (MKP do APN) i „działacie za miejskie pieniądze w MOSiR-ze” (APN do MKP), to jasnym staje się, że idea połączenia obu klubów nie miała szans na realizację. To co w tej chwili jedynie łączy APN i MKP, to wzajemnej oskarżenia o brak podjęcia kroków w kierunku powstania jednej Odry.

Artur Marcisz


Miasto dystansuje się od uczestników sporu

O komentarz urzędu do całej sytuacji poprosiliśmy Barbarę Chrobok, rzecznika prasowego UM w Wodzisławiu. Oto odpowiedź: „Prezydent swoje stanowisko przedstawił władzom zarówno MKP, jak APN. Wodzisławska piłka nożna przede wszystkim potrzebuje zgody i zaangażowania wszystkich stron. My, stoimy, podobnie jak kibice, gdzieś z boku i czekamy na propozycje działaczy wszystkich klubów i przede wszystkim na efekty. Wodzisławska piłka nożna potrzebuje stabilności, możliwości kompleksowego szkolenia od młodzieżówki do seniorki oraz dobrej woli i zaangażowania całego środowiska piłkarskiego”.

  • Numer: 27 (712)
  • Data wydania: 08.07.14
Czytaj e-gazetę