Twierdza przy Bogumińskiej dalej nie zdobyta

Derbowy pojedynek w III grupie klasy okręgowej pomiędzy LKS Unia Turza Śląska a Naprzodem Czyżowice zakończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Jana Adamczyka.

Mecz nie stał na wysokim poziomie, za to do ostatniego gwizdka trzymał w napięciu. Pierwsza połowa należała do przyjezdnych. W 23. minucie Mateusz Szuścik po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy umieścił futbolówkę w bramce Beniamina Jastrzębowskiego. Po zdobyciu bramki zawodnicy z Czyżowic uwierzyli w wygraną na ciężkim terenie i coraz groźniej atakowali bramkę turzan. Do przerwy wynik pozostał jednak bez zmian. W drugiej części spotkania inicjatywę przejęli miejscowi. W 63. minucie wyrównał Paweł Kulczyk. Ten sam zawodnik w 88. minucie uszczęśliwił swoich kibiców, podwyższając wynik na 2:1. Będąc „sam na sam” z Radosławem Sosną bez problemu pokonał bramkarza gości. Unici mieli jeszcze szansę na podwyższenie wyniku w doliczonym czasie gry, ale Dominik Zganiacz idealnie obsłużony przez Piotra Sitka trafił wprost w bramkarza gości.

Unici przerwali dobrą passę gości z Czyżowic, którzy nie przegrali od 8 spotkań. Sami ciągle są niepokonani na własnym obiekcie.

Monika Pogoda

Unia Turza Śląska - Naprzód Czyżowice 2:1

Bramki: Kulczyk (63.), (88.) - Szuścik (23.)

Unia: Jastrzębowski, Gojny, Szkatuła, Krupiński, Ucher, Skrzyszowski (90.+2. Ganita), Pawlus (46. Zganiacz), Pawliczek (80. Sitek), Sikorski, Burzyński, Kulczyk.

Naprzód: R. Sosna, A. Sosna (74. Matera), Ciuberek, Cichy, Raszczok, S. Buko, Palasz, M. Buko (46. S. Grycman), Szuścik, Adamczyk (54. T. Grycman) - Rafał Mandera.