Jak można mieć cyfrową kablówkę?

Kilka warunków

Okazuje się, że mogą je mieć, bo UPC rozprowadza tym samym kablem również sygnał cyfrowy, jednak pod pewnymi warunkami. Do odbioru potrzebny jest telewizor z wbudowanym dekoderem DVB-C, albo samodzielny dekoder DVB-C (c-jak cabel, kabel). Nie wystarczy posiadać telewizor z dekoderem umożliwiającym odbiór naziemnej telewizji cyfrowej, bo ta rozprowadzana jest w innym systemie - DVB-T. Najtańszy dekoder DVB-C udało nam się znaleźć na allegro za 165 zł, a są też urządzenia za 371 zł. Innym wyjściem jest dekoder z UPC za złotówkę pod warunkiem podpisania umowy na płatny abonament. Według aktualnego cennika najtańszy abonament kosztuje 29 zł miesięcznie przy umowie na 24 miesiące. Aktywacja kosztuje 39,90 zł. W zamian można odbierać 34 kanały, w tym trzy HD. Najdroższym rozwiązaniem jest wymiana telewizora.

A może naziemna?

Oczywiście można skorzystać z darmowej naziemnej telewizji cyfrowej. W wielu przypadkach wystarczy podłączyć do telewizora zwykłą antenę pokojową, żeby odbierać programy w cyfrowej jakości obrazu i dźwięku. Wymagany jest w tym przypadku telewizor z DVB-T. Jeśli nie posiada się takiego telewizora, należy kupić dekoder, w tym wypadku znacznie tańszy. Nam udało się znaleźć urządzenia za 89 zł. Jeśli antena pokojowa nie wystarcza, pozostaje pomyśleć o montażu anteny zewnętrznej. Polecamy zlecić to fachowcowi, z trzech powodów. Po pierwsze niewłaściwy montaż w bloku, który poddany został termomodernizacji mógłby doprowadzić do uszkodzenia warstwy izolacyjnej. Po drugie niewłaściwe ustawienie anteny skutkować będzie słabszym odbiorem programów. Jest jeszcze trzeci aspekt, estetyka. Musimy rozważyć, czy chcemy na balkonie sporych rozmiarów metalową kratkę, która, umówmy się, urodą nie grzeszy.

(tora)