Kto chce, kto nie chce Rodziny 3+
Zniżki dla rodzin mających przynajmniej trójkę dzieci? Miasta i gminy naszego powiatu różnie podchodzą do sprawy.
WODZISŁAW
W lutym mija drugi rok funkcjonowania w mieście specjalnego programu dla rodzin wielodzietnych. Uczestniczy w nim 250 rodzin. - Pierwsze karty zaczęliśmy wydawać w lutym 2012 roku. Dziś możemy powiedzieć, że program okazał się sukcesem. Kartami Rodzina 3 + posługuje się około 1,5 tysiąca wodzisławian. Ta liczba ciągle rośnie. Nowe wnioski realizujemy w każdym miesiącu. Nie ma tygodnia, by do Biura Prezydenta Miasta, które wydaje karty, nie spłynęły minimum 2-3 wnioski – informuje Barbara Chrobok, rzecznik Urzędu Miasta Wodzisławia.
Program Rodzina 3+ zaczął formalnie obowiązywać w Wodzisławiu Śląskim 1 marca 2012 roku. Od tego momentu każdy posiadacz imiennej karty może korzystać ze zniżek i promocji proponowanych przez jednostki miejskie oraz firmy prywatne, które przystąpiły do programu. Dziś tych firm jest 14. Posiadacze kart jeżdżą też taniej komunikacją miejską.
Kartę „Rodzina 3+” otrzymuje każdy członek rodziny wielodzietnej i rodziny zastępczej spełniający kryteria regulaminowe. Karta ważna jest rok od jej wystawienia. Aby korzystać z niej dłużej wystarczy ją zaktualizować.
RADLIN
W Radlinie program „Rodzina 3+” działa od dwóch miesięcy. Ma na celu wsparcie rodzin z co najmniej trójką dzieci oraz rodzin zastępczych. Specjalna karta, którą otrzymują osoby objęte programem uprawnia do zakupu biletów wstępu z 30 proc. zniżką na płatne imprezy kulturalne organizowane przez Miejski Ośrodek Kultury w Radlinie oraz z 50 proc. zniżką na usługi świadczone przez MOSiR. Do akcji mogą przystępować także firmy, które zaoferują system zniżek i rabatów.
Dotychczas wydano 57 kart (w sumie 15 rodzin). Kolejka chętnych jest dłuższa. Wpłynęły już 22 kolejne wnioski (7 rodzin). Następne karty zostaną przydzielone pod koniec lutego. Dzieci do lat 10 znajdują się na karcie rodziców. Powyżej 10 lat - mają własne karty.
PSZÓW, MSZANA
Pszów na razie nie myśli o wprowadzeniu karty z pakietem zniżek dla rodzin wielodzietnych. - Nie rozważaliśmy tego. Nigdy nie było to przedmiotem dyskusji podczas sesji czy komisji, nie mieliśmy też takich sugestii ze strony mieszkańców - mówi burmistrz Marek Hawel. W Mszanie temat nie był omawiany.
RYDUŁTOWY
W Rydułtowach pakiet zniżek dla rodzin wielodzietnych również nie funkcjonuje. - Swego czasu próbowaliśmy za pośrednictwem Rydułtowskiego Parku Przedsiębiorczości wypromować akcję mającą na celu wprowadzenie rabatów na oferowane przez zainteresowanych przedsiębiorców usługi czy produkty dla członków rodzin wielodzietnych. Ale nie spotkało się to z większym odzewem - mówi sekretarz miasta, Krzysztof Jędrośka. Również Rydułtowskie Centrum Kultury testowało system zniżek dla rodzin wielodzietnych na organizowane przez siebie imprezy, zajęcia czy seanse kinowe. Zainteresowania jednak nie było, więc RCK skupia się na zniżkach dla innych grup. Na przykład ulgowe bilety do kina mogą kupić dzieci, młodzież czy seniorzy.
W Rydułtowach temat zniżek był już poruszany na forum rady miasta. W 2011 r. radny Marek Wystyrk, zarazem szef Stowarzyszenia Moje Miasto, zaproponował uruchomienie Rydułtowskiego Banku Przyjaznych Rodzinie. Bank miał być miejscem, nawet i wirtualnym, do którego mogłyby zgłaszać się firmy lub instytucje, które za zniżki dla rodzin wielodzietnych otrzymywałyby np. logo na witrynę sklepową i byłyby umieszczone na liście przyjaznych dla rodzin. A kolejnym krokiem miałaby być, wzorem innych miast w Polsce tzw. Karta Dużej Rodziny, która uprawnia do korzystania ze zniżek w miejscach publicznych a także z komunikacji miejskiej. Pomysł ostatecznie nie został zrealizowany. Teraz radny Wystyrk powraca do tematu. - Na sesji 20 lutego jako klub radnych Moje Miasto złożyliśmy wniosek formalny o wprowadzenie do porządku obrad majowej sesji, która będzie poświęcona pomocy społecznej, punktu dotyczącego sytuacji rodzin, w tym wielodzietnych. Temat jest ważny i chcemy o nim dyskutować. We wniosku prosimy także o informację, jak wygląda struktura rydułtowskich rodzin, żebyśmy mieli świadomość, ile jest rodzin 3+, 4+ czy więcej - podkreśla radny Wystyrk.
GORZYCE
Wójt Piotr Oślizło zapowiedział wprowadzenie karty dla rodzin wielodzietnych pod koniec zeszłego roku. - Nie chodzi tylko o wsparcie materialne, ale przede wszystkim o możliwość większego dostępu do zajęć sportowych i edukacyjnych organizowanych przez nasze jednostki, np. przez wiejskie domy kultury. W program zaangażowani byliby wolontariusze z takich jednostek, którzy pomagaliby poprzez organizację dodatkowych zajęć popołudniowych dla dzieci z rodzin wielodzietnych, co odciążyłoby trochę rodziców w opiece. W ramach programu funkcjonowałyby też ulgi do biletów autobusowych, czy do biletów wstępu na basen – wyjaśniał w grudniu Piotr Oślizło. Główne założenia programu mają być gotowe do końca pierwszego kwartału 2014 roku.
GODÓW
Gmina nie planuje wprowadzenia karty dla rodzin wielodzietnych. - W naszym przypadku za bardzo nie ma to sensu. Nie jesteśmy miastem, nie mamy basenu, teatru, czy kina, więc trudno powiedzieć, gdzie taka karta mogłaby być wykorzystana – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Gmina dopłaca do transportu zbiorowego, organizowanego przez starostę powiatu wodzisławskiego. Adamczyk jednak nie przesądza czy możliwe jest, by członkowie rodzin wielodzietnych mogli jeździć autobusami za darmo bądź taniej niż inni. - Nie wiem czy prawnie mamy takie możliwości. Musielibyśmy to wyjaśnić – mówi wójt.
LUBOMIA, MARKLOWICE
Gminy zamierzają ulżyć rodzinom wielodzietnym poprzez dopłaty do opłat śmieciowych (szerzej o czym czytaj na str. 13.) O innych udogodnieniach na razie nie słychać.
art, abs, mas, tora
Najnowsze komentarze