Karny zdecydował o porażce Górnika

Górnik Pszów przegrał na wyjeździe 1:0 z Gwarkiem Ornontowice. O porażce zadecydowała bramka z rzutu karnego.

W pierwszej połowie sędzia zawodów pozwolił grać obu drużynom w niemal identycznych koszulkach białego koloru. Stroje różniły się jedynie detalami. W tych anormalnych warunkach nieco lepiej radzili sobie pszowianie, ale nic z ich przewagi nie wynikało – Górnicy marnowali dobre okazje. W przerwie gospodarze zmienili swoje trykoty i... zaczęli lepiej grać. Tym razem to pszowianie byli w tarapatach, ale skuteczność nie była mocną stroną gospodarzy. Niestety w 65. minucie w polu karnym Górnika sfaulowany został piłkarz gospodarzy i sędzia wskazał na „wapno”. Patrycjusz Botor się nie pomylił i gospodarze objęli prowadzenie. Nie był to koniec nieszczęść Górnika, bo w 75. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Marcin Staszewski, minimalizując tym samym szanse swojej drużyny na wywalczenie chociażby punktu. Na nic pomogły zmiany dokonane przez trenera Górnika. Mecz zakończył się czwartą z rzędu wyjazdową porażką drużyny Tomasza Gajewskiego. Od tylu też meczy Górnicy nie strzelili na wyjeździe gola.

(art)

Gwarek Ornotowice – Górnik Pszów 1:0

Bramka: Botor (65. k)

Skład Górnika: Szkuta, Karczamrczyk (80. Ochyj), Widenka, Dąbek, Szpak (73. Drobny), Szczepan (73. Wardęga), Mańka, Sobala, Staszewski, Krótki, Stawarski