W Gołkowicach mają lidera!

KS 27 Gołkowice i LKS Gwiazda Skrzyszów zmierzyły się w sobotę w hitowym meczu na szczycie. Spotkanie obserwowało blisko pół tysiąca osób. Nie brakowało ostrej walki. Sędzia pokazał cztery żółte kartki. Dwóch zawodników – Szymon Lajda ze Skrzyszowa i Kamil Baranek z Gołkowic za dwie żółte i w efekcie czerwone kartki opuscili plac gry. Jedyną bramkę zdobył w 13. minucie Dawid Bober. Wiesław Herda, trener KS 27 Gołkowice powiedział po meczu: - Realizujemy na boisku to, co sobie mówimy przed meczem. Naszym największym rywalem jest boisko, dlatego, że moi zawodnicy są przyzwyczajeni do tego, żeby grać na dużym boisku. Mamy nadzieję, że uda się je wydłużyć i troszkę poszerzyć, a przede wszystkim wyrównać.  Nie boimy się z nikim grać, mamy ścisłą kadrę 24-26 ludzi. Myślę, że w tej rundzie okażemy się najlepsi, tak jak to chłopcy po meczu zaśpiewali. Niektórzy kibice mówią, że grają u nas gwiazdy. Te gwiazdy nie są przygotowane do tej rundy. Czekamy na zimę i wtedy może to będzie cały zespół gwiazd. Uważam, że mam taki zespół jaki chciałem mieć kiedyś, czyli aby zawodnicy chodzili na treningi, byli ambitni i wtedy można jakiś dobry wynik osiągnąć. Nie interesuje mnie to, że ludzie mówią o gwiazdach w naszym zespole. Jak dla mnie są to normalni piłkarze.

(kozz)

KS 27 Gołkowice – LKS Gwiazda Skrzyszów. 1:0

Dawid Bober 13.