Wtorek, 30 lipca 2024

imieniny: Julity, Ludmiły, Rościsława

RSS

Dziury i kamienie. To kpina, a nie droga powiatowa!

04.06.2013 00:00 OQL

Ulica Głożyńska w Wodzisławiu przypomina fragmentami klepisko z wysypanym gruzem

WODZISŁAW – Jak można zrobić sobie na drodze składowisko materiałów? – mówi Jerzy Gwoździk, mieszkaniec ul. Głożyńskiej. Wskazuje na zwały zerwanego asfaltu, kamieni zajmujących około jednej czwartej szerokości pasa drogowego. Sama ulica Głożyńska, będąca drogą powiatową przypomina odcinkami dziurawe klepisko. Kierowcy zmuszeni są ciągle manewrować nie chcąc narazić zawieszenia samochodów na zniszczenie. Jazda nie byłaby tak uciążliwa, gdyby był przywrócony do ruchu odcinek ul. Głożyńskiej bezpośrednio łączący się z ul. Chrobrego. Niestety z powodu budowy kanalizacji fragment ten jest zamknięty od roku i mieszkańcy skazani są na objazd najbardziej zniszczonymi odcinkami ulicy. – Rozumiem, że jest budowa kanalizacji, są uciążliwości. Ale nie rozumiem, dlaczego jest zakaz ruchu, choć na drodze nic się nie dzieje od jesieni? – pyta Jerzy Gwoździk.

Razem z ponad 70 mieszkańcami podpisał się pod skargą na fatalny stan ulicy do Powiatowego Zarządu Dróg. „Prośby dotyczące zmiany organizacji ruchu i naprawy zniszczonej jezdni oraz usunięcie składowanych materiałów na drodze i poboczu zostają ignorowane” – czytamy w piśmie.

W ubiegłym tygodniu Tomasz Wójcik, dyrektor PZD w Wodzisławiu był na ul. Głożyńskiej. Ustalił, że materiał zwiozła firma budująca kanalizację w dzielnicy Radlin II. Firma przedstawiła zezwolenie na składowanie budulca. Dyrektor potwierdził jednak, że materiał składowany jest częściowo na ulicy, co zagraża bezpieczeństwu w ruchu. – Zobowiązałem firmę, aby uprzątnęła materiał. Ponadto mieszkańcy sygnalizowali, że materiał składowany jest w sposób uniemożliwiający dojazd do posesji beczkowozu do wypompowania szamba. Poleciłem firmie, aby zapewniła dojazd i ogólnie pracowała bez uciążliwości dla mieszkańców – mówi Tomasz Wójcik. W tym tygodniu PZD sprawdzi, czy firma wywiązała się z zaleceń. – Jeśli nie, podejmiemy kroki prawne, aby ją do tego przymusić – mówi dyrektor.

Tomasz Raudner

  • Numer: 23 (656)
  • Data wydania: 04.06.13