Wtorek, 30 lipca 2024

imieniny: Julity, Ludmiły, Rościsława

RSS

Kursy okazały się strzałem w dziesiątkę

25.03.2013 00:00 red

RYDUŁTOWY – Moja siostrzenica mieszka w Niemczech, a siostra w USA. Ciągle powtarzały mi: „Człowieku, nie stój w miejscu, idź do przodu”.

Pocztą pantoflową dowiedziałem się o kursach komputerowych w Rydułtowach i zapisałem się. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Będę mógł komunikować się z nimi przez Internet, zaoszczędzę na rozmowach telefonicznych – mówi Tadeusz Kownacki, jeden z uczestników projektu: „Starość nie radość, ale nie dla ciebie Seniorze !!!”, finansowanego z eśrodków Rządowego Programu Aktywizacji Społecznej Osób Starszych na lata 2012-2013. W jego ramach kursy w Rydułtowach prowadzi stowarzyszenie Moje Miasto. Prócz komputerowych do wyboru są jeszcze językowe oraz zajęcia rękodzielnictwa, organizowane we współudziale grupy „Pikotki”. – Początkowo zakładaliśmy, że do udziału w projekcie zgłosi się około 100 seniorów. Ale życie pisze swoje scenariusze i chętnych okazało się dużo więcej – cieszy się prezes stowarzyszenia Moje Miasto, Marek Wystyrk. 

Seniorzy w sieci

Zajęcia komputerowe odbywają się w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 w Rydułtowach oraz w Gimnazjum nr 1. Seniorzy rozpoczynali od nauki posługiwania się klawiaturą. – Później formatowanie tekstu, układanie pism, wstawianie obrazków, zapisywanie dokumentów w folderach - tłumaczy Joanna Skowronek-Twardzik, nauczycielka informatyki. Wyczekiwanym przez seniorów etapem jest korzystanie z Internetu. – Zawsze zazdrościłam ludziom, którzy potrafią surfować po Internecie. Postanowiłam, że muszę dołączyć do tego grona - tłumaczy Danuta Zacharewicz, która na pierwsze zajęcia przyszła z umiejętnością pisania... ale na maszynie. – Brakowało mi dodatkowych informacji, na przykład jak tworzyć polskie znaki – podkreśla kobieta.

Coś więcej niż sorry

Z kolei kursy językowe odbywają się w rydułtowskim Gimnazjum nr 1. – W zasadzie są odpowiedzią na oczekiwania seniorów, którzy wcześniej spotykali się na kursach komputerowych – tłumaczy prezes Marek Wystyrk. Uczestnicy sami zadecydowali, że najbardziej przyda im się nauka angielskiego i niemieckiego. 

(mas)

  • Numer: 13 (646)
  • Data wydania: 25.03.13