Budują nowe drogi, gorzej z naprawami starych

W pierwszej kolejności asfalt pojawi się na drogach do tej pory gruntowych – odnodze ulicy Piotrowickiej w Skrbeńsku, na fragmencie ulicy Olszyńskiej, łączącej Godów ze Skrzyszowem oraz na odnodze ulicy Wyzwolenia w Gołkowicach. – Przetargi na te prace rozstrzygnęliśmy jeszcze jesienią zeszłego roku. To efekt tego, że zostało nam nieco środków zaoszczędzonych na innych inwestycjach, które mogliśmy przeznaczyć na dodatkowe roboty. Nie było jednak wystarczająco dużo czasu, by zrealizować je jeszcze w tamtym roku, więc przenieśliśmy je na wiosnę. To nawet korzystniejsze rozwiązanie, bo firmy które startują do jesiennych przetargów oferują atrakcyjniejsze warunki – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Prace na wymienionych wyżej odcinkach powinny potrwać nie dłużej niż do końca maja. Nieco później zostaną zaasfaltowane jeszcze dwie inne drogi gruntowe. Twarda nawierzchnia pojawi się na odnodze ulicy Powstańców w Skrzyszowie oraz na odnodze ulicy Wąwozowej w Krostoszowicach.

Gorzej wyglądają perspektywy generalnego remontu najbardziej zniszczonych dróg asfaltowych, administrowanych przez gminę. W tym roku taki remont miała przejść ulica Skotnicka w Łaziskach. Jak już informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, inwestycja ta najprawdopodobniej zostanie przesunięta na kolejny rok. A to oznacza, że również przesunięta zostanie modernizacja następnej w kolejce drogi. Chodzi o ulicę Wyzwolenia w Skrzyszowie, przechodzącą przez centrum tej miejscowości. Roboty zaplanowano wstępnie na przyszły rok, ale wójt Godowa przyznaje, że na ten moment realniejszy wydaje się być rok 2015. Tym bardziej, że zakres planowanych na Wyzwolenia robót jest szeroki.

– Na odcinku od placu zabaw do rozwidlenia z ulicą Wallacha za kościołem wykonany zostanie deptak z kostki brukowej, z ulicznym oświetleniem i ławeczkami. Oczywiście będzie na nim możliwy ruch samochodów, ale z ograniczeniem prędkości do 20 km/h. Od rozwidlenia aż do skrzyżowania z ulicą Powstańców będzie to już normalna droga, na której wymieniony zostanie asfalt i nawierzchnia chodnika – wyjaśnia Mariusz Adamczyk. Niestety na razie nie ma widoków na remonty innych ulic. Tymczasem wiele z nich wymaga gruntownej przebudowy.

(art)