Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Kącik ZUS

15.01.2013 00:00 red

Beata Kopczyńska, rzecznik prasowy O/ZUS  w Rybniku

Na początku listopada zostałam wdową. Oboje z mężem mieliśmy emerytury, ale moja była prawie o połowę niższa. Zastanawiam się, czy należy mi się też renta rodzinna po mężu?

Małgorzata z Wodzisławia

Ta, ale nie oznacza to, że będzie mogła Pani pobierać oba świadczenia. Wdowa po zmarłym emerycie może uzyskać prawo do renty rodzinnej, o ile spełnia warunki określone w ustawie emerytalnej. Wystarczy, że w chwili śmierci męża miała ukończone 50 lat lub była niezdolna do pracy. To czy pozostaje w zatrudnieniu lub posiada uprawnienia do emerytury albo renty z tytułu niezdolności do pracy nie ma w tym przypadku znaczenia. W razie zbiegu uprawnień do kilku świadczeń (np. emerytury i renty rodzinnej) będzie wypłacane tylko jedno z nich – wyższe lub wybrane przez uprawnionego). W celu uzyskania prawa do renty rodzinnej powinna Pani wystąpić do ZUS ze stosownym wnioskiem, sporządzonym na druku ZUS Rp-2, załączając do niego stosowne dokumenty uzasadniające prawo do świadczenia. Renta rodzinna dla jednej osoby uprawnionej wynosi 85 proc. świadczenia, które przysługiwałoby zmarłemu.


Mój dziadek za miesiąc skończy 100 lat. Czy z ZUS należą mu się dodatkowe pieniądze?

Czytelnik


ZUS wypłaca stulatkom tzw. świadczenie honorowe, przyznawane przez Prezesa ZUS. Wynosi ono 100 proc. kwoty bazowej ZUS, obecnie jest to kwota 2974,69 zł. Świadczenie to wypłacane jest wraz z emeryturą lub rentą począwszy od miesiąca, w którym świadczeniobiorca kończy 100 lat. Sprawy o przyznanie świadczenia z tytułu ukończenia 100 lat dla osób uprawnionych do emerytury lub renty z ZUS-u rozpatrywane są z urzędu, bez konieczności składania osobnego wniosku. W przypadku osób nie pobierających świadczenia emerytalno-rentowego z ZUS lub innego organu emerytalnego, świadczenie przyznawane jest na wniosek osoby zainteresowanej lub jej pełnomocnika.


Mam 28 lat, starałam się o rentę z tytułu niezdolności do pracy, której jednak nie otrzymałam ze względu na niespełnienie warunku dotyczącego wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego. Czy rzeczywiście ukończone przeze mnie pięcioletnie studia magisterskie oraz dwuletnie zatrudnienie na podstawie umowy o pracę stanowią łącznie zbyt krótki okres, by ZUS przyznał mi rentę?

Anna z Radlina


Renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki, tj.1) jest niezdolny do pracy, 2) ma wymagany, stosowny do wieku, w którym powstała niezdolność do pracy, okres składkowy i nieskładkowy, 3) niezdolność do pracy powstała w ściśle określonych okresach składkowych (np. ubezpieczenia, zatrudnienia) lub nieskładkowych (np. w okresie pobierania zasiłku chorobowego, opiekuńczego, świadczenia rehabilitacyjnego) albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego w przypadku niezdolności do pracy powstałej w wieku powyżej 25 lat a przed 30 rokiem życia uważa się za spełniony, jeśli ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej 4 lata. Okres nauki w szkole wyższej na jednym kierunku, pod warunkiem ukończenia tej nauki, w wymiarze określonym w programie studiów, uwzględnia się przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty jako okres nieskładkowy, przy czym  okresy nieskładkowe uwzględnia się w wymiarze nieprzekraczającym 1/3 udowodnionych okresów składkowych. W praktyce zatem zdarza się, że tylko część okresów nieskładkowych zostaje uwzględniona przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty.

Warunek wymaganego stażu pracy nie musi być spełniony, jeżeli zatrudnienie zostało podjęte przed upływem 6 miesięcy od ukończenia nauki i przerwy pomiędzy zatrudnieniem nie były dłuższe niż 6 miesiecy. Czytelniczka prawdopodobnie nie spełniła warunku wymaganego stażu, stąd też decyzja ZUS odmawiająca przyznanie prawa do renty.


 

  • Numer: 3 (636)
  • Data wydania: 15.01.13