Najpierw remiza, boisko i cmentarz

– Musieliśmy złożyć kilka różnych wniosków. Do starosty o pozwolenie na budowę infrastruktury, odrębne pozwolenie na budowę wodociągów i kanalizacji nie znajdujących się w pasie drogowym, a także dwa wnioski do wojewody o pozwolenie na przejście z infrastrukturą przez drogę wojewódzką i torowisko – wylicza Czesław Burek, wójt Lubomi. Komplet pozwoleń gmina powinna uzyskać pod koniec pierwszego kwartału tego roku. – Oczywiście ktoś może jeszcze złożyć odwołanie i wtedy się to wszystko wydłuży – zastrzega Burek.

Jednocześnie gmina rozpoczęła przygotowania do budowy budynków i obiektów użyteczności publicznej. W pierwszej kolejności powstanie remiza, boisko sportowe wraz z zapleczem oraz cmentarz. Już w tegorocznym budżecie gmina zabezpieczyła na ten cel prawie 1,5 mln zł. Nie oznacza to jednak, że budowa rozpocznie się właśnie w tym roku. – Jako że otrzymamy odszkodowania od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, to musimy zarazem wskazać zadania, na które zostaną one przeznaczone. Przy czym można je wykorzystać tylko na odtworzenie tej infrastruktury, którą utracimy w Nieboczowach i za którą uzyskaliśmy odszkodowanie. Dlatego musieliśmy zapisać to w budżecie, chociaż nie ma szans na to, żeby w tym roku rozpocząć ich budowę. W tym roku chcemy opracować projekty. Nie ma na co czekać, bo zakładając, że budowa tych obiektów potrwa dwa lata oznacza to, że zostaną zrealizowane do końca 2015 roku – wyjaśnia wójt. Inwestorem będzie gmina, płacić będzie RZGW.

(art)