Nowoczesny endoskop w szpitalu

– To sprzęt wysokiej rozdzielności, bo ma aż 1,25 mln pikseli, który posiada funkcję barwienia endoskopowego bez wykorzystania barwników – mówi gastroenterolog Stanisław Skupień z pracowni endoskopii w rydułtowskim ZOZ-ie. Do tej pory przeprowadzenie kolonoskopii, czyli badania jelita grubego, lub gastroskopii, czyli badania żołądka, wiązało się z tym, że trzeba było użyć specjalnych barwników, które lekarz aplikował pacjentowi. Wymagało to czasu. Obecnie, przy wykorzystaniu obrazu cyfrowego i barwieniu elektronicznym, czas badania skraca się o co najmniej połowę, a w pewnych przypadkach nawet o trzy czwarte. – Potrafimy przetworzyć obraz. Świecimy do jelita lub żołądka nie tylko światłem białym – wyjaśnia gastroenterolog i demonstruje, jak działa na przykład wiązka światła czerwonego albo zielonego. – Mamy do czynienia z wąskim strumieniem światła. Zastosowanie odpowiedniej wiązki pokazuje nam szczegóły, których przy białym świetle nie widać. Dodatkowo procesor daje możliwość wzmocnienia kontrastu – wylicza Stanisław Skupień. Wszystkie to opcje służą jednemu – zapewniają większą skuteczność w wykrywaniu nawet drobnych zmian, najczęściej nowotworowych. – Zwiększa się wykrywalność małych i płaskich polipów, co ewidentnie potwierdzają badania naukowe – podkreśla lekarz i dodaje, że jest to szczególnie ważne w kontekście coraz częstszych zachorowań na raka jelita grubego. – Cały świat poprawia jakość kolonoskopii. W Polsce prowadzony jest program, w ramach którego raz na 10 lat wykonuje się kolonoskopię przesiewową. Ponieważ dzięki takiemu sprzętowi jak nasz wykrywa się nawet najmniejsze zmiany, pacjent może być spokojny przez kolejnych 10 lat – zapewnia gastroenterolog.

Urządzenie kosztowało około 200 tys. zł, z tego około 45. tys. zł stanowi wkład gmin, które swoim zasięgiem obejmuje rydułtowski szpital. Pozostałą sumę wygospodarował szpital z własnego budżetu.

(mas)