Kręcą pod drzewem w Kokoszycach

WODZISŁAW Członkowie zespołu Amsterdam, bracia Krzysztof, Patryk oraz Sebastian Bartosikowie, Grzegorz Czech oraz Paweł Mroziński, ostatnie dni spędzili bardzo pracowicie, bo na planie swojego pierwszego klipu. – Scenariusz zakładał, że będziemy nagrywać w szczerym polu pod drzewem. Najpierw wybraliśmy lokalizację pod Cieszynem. Ale nic z tego nie wyszło, bo z upatrzonego drzewa spadły liście. Trzeba było szukać innego, bo to pierwsze nadawało się już tylko do kawałka metalowego – opowiadają muzycy. Idealne miejsce znaleźli w Kokoszycach, w pobliżu ulicy Olszyny. – Znajduje się tam potężny dąb – wyjaśniają. Nie chcą zdradzać zbyt wielu szczegółów klipu. – Będzie dziewczyna, będzie chłopak. Będzie miłość – wyliczają zagadkowo. Przed nimi kolejne etapy pracy nad singlem „Przed Tobą”. – Niebawem kręcimy w Cieszynie. Kilka ujęć w kawiarni i spacer po tamtejszych uliczkach. Później montaż – zapowiadają. Zakładają, że całość będzie gotowa w ciągu miesiąca.

Samochód z Holandii

Zespół Amsterdam powstał w lutym tego roku. Cztery piąte składu, czyli bracia Krzysztof, Patryk, Sebastian oraz ich sąsiad Grzegorz to wodzisławianie z osiedla Kopernika. Wokalista Paweł Mroziński mieszka w Katowicach i został wyłoniony w castingu. – Dwa, trzy razy w tygodniu przyjeżdża do Wodzisławia na próby. Najczęściej samochodem, ale czasami również pociągiem. Dlatego jesteśmy przeciwni likwidacji połączenia kolejowego na trasie Wodzisław – Katowice – śmieją się muzycy. Wcześniej wodzisławska część zespołu, tyle że z innym wokalistą, tworzyła grupę Chemical Garage. – Właściwie zaczęło się od tego, że ja i Grześ należeliśmy do scholi parafialnej i tam graliśmy. Później stwierdziliśmy, że założymy zespół. Byliśmy bardzo młodzi, pociągał nas punk rock, więc powstał Chemical Garage. W pewnym momencie uznaliśmy, że chcemy nagrywać inną muzykę – wyjaśnia Sebastian Bartosik. Nazwa „Amsterdam” wzięła się stąd, że jeden z członków zespołu sprowadził samochód z tego holenderskiego miasta.

Przyjemność dla ucha

Amsterdam to popowo-rockowa grupa. – Nasza muzyka jest zróżnicowana i przyjemna dla ucha. Mamy zarówno szybkie, mocne utwory rockowe, jaki i spokojne ballady z dużą liczbą gitar akustycznych – tłumaczą członkowie formacji, którzy mają już materiał na pierwszą płytę. – W czasie wakacji szlifowaliśmy go w garażu. Ciągle ulepszaliśmy i ćwiczyliśmy. Teraz zaczynamy koncertować – mówią. Do tej pory zagrali m.in. w wodzisławskiej Szufladzie, w Olzie, Oświęcimiu i podczas Zakręconego Hajd Parku w Rydułtowach. – Mamy nadzieję, że teledysk pomoże nam medialnie w promowaniu nowego muzycznego projektu, jakim jest Amsterdam. Pozdrawiamy fanów i naszych krewnych – puentują.

(mas)