Dzieci się bawią, a mamy mogą poplotkować

Zajęcia prowadzą bezpłatnie nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej: Alina Szuścik i Grażyna Stachurska. – Zauważyłyśmy obok  szkoły wiele matek spacerujących z dziećmi, które nie miały się gdzie spotkać – mówi pani Alina. – Dlatego postanowiłyśmy stworzyć miejsce, w którym dzieci mogłyby się bawić pod okiem mam, integrować z rówieśnikami, a mamy w tym czasie miałyby okazję, by porozmawiać, wypić wspólnie kawę.

Klub Malucha otwarty jest co dwa tygodnie, w czwartki, w godz. od 16.30 do 18.00. W zamyśle jest to klub dla najmłodszych dzieci w wieku od roku do 5 lat, ale z młodszym rodzeństwem przychodzą tu także starsze dzieci.

Rodzice zadowoleni 

Iwona Stużyńska, mama 5-letniej Alicji i 8-letniej Estery przychodzi do klubu od momentu jego powstania. – Bo to bardzo dobre urozmaicenie czasu wolnego dzieci – mówi. – No i młodsza córka, która w przyszłym roku będzie chodzić do tej szkoły, oswaja się już z nią, z nauczycielkami. A ja mogę w tym czasie spokojnie poplotkować z koleżankami – uśmiecha się. Z powstania takiego miejsca zabaw dla dzieci cieszy się też Regina Reclik, babcia 5-letniej Soni i 11-letniego Klaudiusza. – Synowa pracuje i ja pilnuję wnuków – mówi. – Przyszłam do klubu po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni, bo dzieciom bardzo się tu podoba.

Więcej atrakcji…

Pomysłodawczynie Klubu Malucha już myślą o rozszerzeniu jego oferty. – W styczniu chcemy zorganizować zajęcia dla mam z zakresu udzielania pierwszej pomocy, a potem warsztaty decoupage’u – mówi Grażyna Stachurska.

(abs)