Wójt zorganizuje spotkanie z poszkodowanymi

Mieszkańcy Skrzyszowa domagają się rozmów z firmą Alpine. Twierdzą, że w wyniku ruchu przeładowanych samochodów ciężarowych, obsługujących budowę autostrady ,pękają im domy. Kierowcy zjeżdżają na drogi lokalne, bo chcą ominąć zakorkowany Wodzisław. Z podobnym problemem stykają się na co dzień mieszkańcy Turzy. Ciężarówki (nie tylko pracujące na autostradzie) skracają drogę, zjeżdżając z ulicy Bogumińskiej na Mszańską i jadą w stronę Mszany i Skrzyszowa lub też wcześniej skręcają na Czarneckiego i wyjeżdżają na ulicy Jastrzębskiej. Oszczędzają w ten sposób spory kawał drogi i przede wszystkim czasu. Tyle, że niszczą i tak już kiepskie drogi. Zaś mieszkańcy narzekają na komfort życia i coraz większe szkody. Wójt zadeklarował, że zorganizuje spotkanie, na którym te kwestie będą poruszane. – Co z tego wyniknie trudno powiedzieć. Z pism, które przedstawili nam mieszkańcy wynika jedynie tyle, że każda ze stron próbuje zdjąć z siebie odpowiedzialność.

Artur Marcisz