środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Wystawcy cenią sobie nasze nagrody

18.05.2010 00:00 tora
O przypadających 22 i 23 maja VI Targach OGRO–DOM Wszystko dla Domu i Ogrodu rozmawiamy z Bronisławem Kostaniukiem, wiceprezesem Forum Firm Miasta Radlin, organizującego imprezę.  
– Czego możemy się spodziewać po tegorocznej edycji targów?
 
– Impreza nie różni się niczym od poprzedniej. Będą firmy budowlane. Z uwagi na fakt, że Radlin jest w programie ograniczenia niskiej emisji, będzie dużo firm z solarami, kotłami, tak aby mieszkańcy mogli się zapoznać z ich ofertą, a nawet wybrać dostawcę. Będą pokazy układania kwiatów. Będzie efektowny sprzęt budowlany. Będzie też konferencja ekologiczna. Jesteśmy w Klubie Czystego Biznesu, z którym przeprowadzimy tę konferencję. Będą wystąpienia m.in. o ekologicznych źródłach ciepła i programie niskiej emisji. Co roku imprezę otwierał nam prof. Jerzy Buzek. Teraz przysłał pismo, że nie przyjedzie. W tym roku na otwarciu będzie Bogdan Marcinkiewicz, poseł do Parlamentu Europejskiego. Jak zawsze nożyczki do przecięcia wstęgi przyniesie nam robot hexor z Powiatowego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wodzisławiu.
 
– Dotąd były też imprezy towarzyszące.
 
– Będzie ich trochę. Jak zwykle ze szkołą sportową organizujemy festyn, który będzie w sobotę od godz. 14.00 Nie zabraknie dmuchanych zamków, malowania buziek i wielu innych atrakcji, tak, aby dzieci miały się czym zająć, kiedy rodzice będą zwiedzali stoiska. Przyjadą też żużlowcy RKM ROW Rybnik z motocyklami. Opowiedzą o klubie, żużlu, będzie można zrobić sobie zdjęcie, dostać autograf. Działkowcy ROD Jedność Florian z Rybnika na swoim stoisku będą udzielać porad dotyczących m.in. pielęgnacji drzewek. Ciekawostką będzie obecność placówek jak Specjalny Ośrodek Szkolno–Wychowawczy w Wodzisławiu, Ośrodek Lecznictwa Odwykowego w Gorzycach i Warsztat Terapii Zajęciowej Otwarte Serce z Dąbrowy Górniczej. Współpracujemy z nimi jako Forum od dłuższego czasu. Będą mogły zaprezentować swoją działalność, nawet sprzedawać wyroby wykonyne w ramach warsztatów.
 
– Będą też przyznawane nagrody i wyróżnienia?
 
– Tak, zawsze zwiedzający wypełniają ankiety wskazując najlepsze stoisko i najlepszy produkt. W niedzielę o godz. 15.00 wręczymy wyróżnienia. O tej samej godzinie w niedzielę będzie też losowanie nagród. Wystawcy przekazują fanty na loterię, my zawsze też kupujemy upominki.
 
– Patrząc na dotychczasowe edycje targów – czy te nagrody na coś się przekładały?
 
– Powiem tak. Firmy cenią je sobie. Jak je odwiedzam, to widzę, że puchary mają wystawione na honorowych miejscach. Jednak jest trochę wysiłku z przygotowaniem stoiska, więc docenienie tego jest wartościowym wyróżnieniem.
 
– Czego oczekujecie po targach jako organizatorzy?
 
– Jak rozmawiamy z przedsiębiorcami, to wiemy, że targi przynoszą efekty gdzieś po roku. Ktoś na przykład się buduje i wie, że będzie robił płot. Więc zbiera oferty, wkłada sobie do teczki, dajmy na to po dwóch latach sięga, dzwoni. Ludzie mówią, że znaleźli tę ofertę na targach. Tak robi dużo ludzi. Poza tym mieliśmy już kilka przypadków, kiedy firmy, które spotkały się na targach, nawiązują współpracę.
 
Rozmawiał Tomasz Raudner
  • Numer: 20 (497)
  • Data wydania: 18.05.10