Porażka w Bytomiu

Do wygranej zabrakło lepszego procentu rzutów wolnych, który tym razem był poniżej naszego poziomu. Chcieliśmy bardzo wygrać, nie udało się, ale rąk nie załamujemy, bo nikła porażka pozwala mieć nadzieję, że nasz zespół pozostaje dalej w grze o awans do Mistrzostw Polski. Na pewno łatwo skóry nie sprzedamy – podsumował Marek Malik, trener juniorów KS Centrum Wodzisław. Najlepszym zawodnikiem wodzisławskiego zespołu tym razem był Mateusz Michalak.

 

Wodzisławskiej drużynie zostały do rozegrania jeszcze tylko trzy mecze sezonu zasadniczego. Teraz z każdym rywalem musi walczyć o 2 punkty. Już 24 marca drużyna gra na własnym parkiecie z teoretycznie słabszą drużyną UKS Katowice. Dwa dni później wybiera się do Dąbrowy Górniczej na mecz z tamtejszym MKS. To rywal z wyższej półki, o zwycięstwo więc nie będzie łatwo. Ostatni mecz wodzisławianie zagrają na własnym parkiecie 7 kwietnia z MOSM Tychy, który obecnie zamyka tabelę grupy A. Mecze u siebie Centrum rozgrywa w hali Zespołu Szkół nr 3 o godz. 18.00.

 

(art)