Napisał do niego na naszej klasie
Tomasz Sikora, najlepszy polski biathlonista, przekazał choremu Arkowi Potyce złoty medal Mistrzostw Europy.
Niezwykle wzruszające spotkanie odbyło się w miniony piątek, 26 lutego, w Gimnazjum nr 2 im. Ziemi Wodzisławskiej. Tomasz Sikora, najlepszy polski biathlonista, przekazał swój złoty medal z Mistrzostw Europy Arkowi Potyce, uczniowi tej szkoły. Chłopiec choruje na ciężkie schorzenie – naczyniaka jamistego nogi. Przeszedł już wiele operacji, konieczna jest kolejna, bardzo kosztowna w Hamburgu. W spotkaniu z udziałem mediów z całego regionu wzięli także udział członkowie Stowarzyszenia Sympatyków Odry Wodzisław, którzy przekazali Arkowi tysiąc złotych uzbierane podczas niedawnego turnieju.
Spotkanie mistrzów życia
Wszystkich gorąco przywitała Gabriela Niemiec, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Wodzisławiu. – Witamy naszego mistrza, Tomasza Sikorę. Mistrzami są także Arek i jego mama, którzy zmagają się z chorobą – mówiła dyrektor Niemiec. – Od lat Arek nie ma normalnego dzieciństwa. Gdyby nie pomoc innych, problemy rodziny byłyby nie do pokonania. Dlatego tym bardziej dziękuję wam, mediom, za nagłośnienie historii Arka. Dzięki temu wielu ludzi ruszyło z pomocą, zaświeciło światełko w tunelu – mówiła pani dyrektor. Podziękowaniom nie było końca. Dziękował Arek, dziękowała mama Arka – Teresa Placek.
Po co ma leżeć na półce
Tymczasem Tomasz Sikora w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że o Arku dowiedział się wcale nie z gazet, ale z… naszej klasy. – Arek napisał do mnie na naszej klasie. Trochę mnie to zdziwiło, ale i ucieszyło, bo zorientowałem się, że Arek to chłopak bardzo zaradny, który szuka pomocy – mówił słynny biathlonista. – Nie zawahałem się ani chwili. Cieszę się, że mogę mu przekazać ten złoty medal. Ciężko na niego pracowałem, ale o wiele bardziej przyda się użyty w tak szczytnym celu, niż żeby miał leżeć w półce – dodał Tomasz Sikora. Wspomniał, że to już drugie złoto, które przekazuje na aukcję ze szczytnym celem. Najczęściej zaś dzieli się numerkami startowymi.
Pomogą w licytacji
Na operację w Niemczech Arkowi potrzeba w sumie około 40 tys. zł. – Brakuje mi jeszcze 10 tys. zł, ale myślę, że teraz to już z pewnością starczy – uśmiechnął się Arek do złotego medalu oraz do kibiców Odry Wodzisław, którzy go wspierają. Sam od wielu lat kibicuje zarówno Odrze, jak i Tomaszowi Sikorze. – Cenię naszych sportowców za determinację i poświęcenie – mówił Arek Potyka. Gimnazjum nr 2 wraz z Fundacją Dzieciom „Zdążyć z pomocą” pomogą Arkowi w licytacji cennego trofeum biathlonisty.
(izis)
Najnowsze komentarze