Obcokrajowcy uratują Odrę?

W sobotę 9 stycznia drużyna złożona z testowanych obcokrajowców (z jednym polskim wyjątkiem w osobie Łukasza Nadolskiego z norweskiego Songdal IL) rozegrała kontrolne spotkanie z drużyną Młodej Ekstraklasy (tu również grało kilku zawodników testowanych). Mecz rozegrany na sztucznym boisku w Świerklanach, zakończył się łatwym zwycięstwem drużyny złożonej z testowanych zawodników, która pokonała Odrę ME 5:1. Kilku obcokrajowców być może kibice zobaczą wiosną w barwach Odry. – Na pewno parę nazwisk od pierwszych zajęć nam się pojawia. Jak jeden czy dwa transfery wyjdą to będzie super, ale to zweryfikuje liga i zdajemy sobie z tego sprawę – powiedział na oficjalnej stronie klubu z Wodzisławia Marcin Brosz, trener Odry. Z dobrej strony pokazał się Rumun Lucian Parvu, strzelec dwóch bramek oraz Serb Vladimir Milenković, który popisał się ładnym golem, zdobytym z rzutu wolnego.

 

 

W bramce obu zespołów wystąpili zagraniczni bramkarze. Zdecydowanie więcej roboty miał Australijczyk Caleb Patterson–Sewell, stojący w bramce Odry ME. Po drugiej stronie Słowak Marek Gala, rezerwowy bramkarz Górnika Zabrze. To nie jedyni bramkarze, którymi interesuje się zespół z Bogumińskiej. W informacjach prasowych przewija się również nazwisko Arkadiusza Onyszki. Ewentualny transfer srebrnego medalisty z igrzysk w Barcelonie byłby prawdziwym hitem transferowym. Do tej pory Onyszko był  piłkarzem duńskiego FC Midtjylland, ale z klubem musiał się rozstać po swoich ostrych wypowiedziach. Trudno jednak uwierzyć, że Odra będzie w stanie spełnić warunki finansowe zawodnika od lat grającego w zachodniej lidze. Podobnie ma się rzecz z Bruno Basto, zawodnikiem ongiś występującym w Benfice Lizbona, OL Bordeaux i Feyenrodzie Rotterdam. Zainteresowanie tym zawodnikiem potwierdził członek zarządu Odry Dariusz Kozielski. – Piłkarz ma się pojawić w Wodzisławiu 12 stycznia – mówi oficjalnemu portalowi Odry Kozielski. Ostatnio Basto był zawodnikiem rosyjskiego Szynnika Jarosław, ale od kilku miesięcy nigdzie nie grał. Dodajmy, że podobno w dalszym ciągu aktualny jest transfer byłego zawodnika Wisły Kraków Mauro Cantoro. Piłkarz 14 stycznia ma przylecieć do Polski. Wtedy ma podjąć decyzję, czy zechce zagrać w barwach Odry.

 

 

O transferach w Odrze mówi się ostatnio dużo i głośno. Inna rzecz ile z tych zapowiedzi uda się zrealizować. Na razie Odra zatrudniła dwóch nowych graczy – Jakuba Grzegorzewskiego, zaś w zeszłym tygodniu Słowaka Stanislava Velicky. Ten drugi grał ostatnio w słowackim FK Senica. Występuje na pozycji defensywnego pomocnika. I wydaje się, że tacy zawodnicy, a nie zagraniczne gwiazdy są na miarę możliwości klubu z Wodzisławia.

 

(art)