Siatkarki z Wodzisławia szykują formę

W Opavie wodzisławianki zajęły I miejsce. W zawodach uczestniczyło osiem zespołów – po cztery z Czech i Polski. W sobotę 19 września wodzisławianki rozegrały spotkania eliminacyjne. Po kolei odprawiły z kwitkiem Dwójkę Świerklany, Happy Sport II Opava i VK Bilovec, bijąc każdą ekipę 3:0.

Na przewagi

 

W niedzielnym półfinale los skojarzył zawodniczki MKS–u z gospodyniami Happy Sport I Opava. Siatkarki z Wodzisławia wykazały się opanowaniem i wygrały mecz 2:0, każdego seta wygrywając dopiero na przewagi. – W niesamowicie wyrównanym i stojącym na bardzo wysokim poziomie pojedynku, więcej zimnej krwi zachowały nasze zawodniczki i dzięki temu wygrały to trudne spotkanie – komentuje mecz trener Dariusz Firut.

 

Zmiotły rywalki z parkietu

 

W finale czekały dobrze znane siatkarki z UKS Krzanowice. Dziewczyny z Krzanowic długo zapamiętają ten finał. Podopieczne Dariusza Firuta zmiotły wprost swoje rywalki z parkietu. Co prawda Krzanowice w I secie stawiały jeszcze opór i przegrały „tylko” 25:19, ale już drugim secie wodzisławianki sprawiły swoim rywalkom krwawą łaźnię i wygrały seta 25:5, odnosząc zwycięstwo w meczu a zarazem w całym turnieju.

Kadetki też wygrywają

 

Równie dobrze zaprezentowała się drużyna kadetek w pierwszym spotkaniu o Mistrzostwo Śląska w tej kategorii wiekowej. Wodzisławianki prowadzą po pierwszej kolejce rozgrywek w swojej grupie. W pierwszym meczu rozgrywek pokonały MOSM II Tychy 3:0 (25:22, 25:11, 25:13).

 

(art)