Skok, skok, kazaczok!

Dzieci wyruszyły z Połomi, dotarły do Hiszpanii, Włoch, Rosji i powróciły do swojego przedszkola. Była to wprawdzie podróż tylko w wyobraźni, ale o tyle szczególna, że przygotowana specjalnie dla mam i tatusiów z okazji ich święta. Rodzice mogli zobaczyć swoje pociechy w hiszpańskim tańcu passo doble, we włoskiej poleczce, z kolei chłopcy zabłysnęli w pełnym werwy kazaczoku. Program przygotowała grupa druga pod opieką Magdaleny Szulik, wychowawczyni, Anety Bura – nauczycielki oraz Joanny Krzyżok, opiekunki. Dzieci podarowały swoim mamusiom laurki, a tatusiom papierowe krawaty z wypisanymi życzeniami. Nie zabrakło słodkiego poczęstunku.

(izis)