Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Poradnia widmo

10.02.2009 00:00
Poradnia nie działa, a tablice informacyjne nie zniknęły. W ten sposób wprowadza się ludzi w błąd. Liczą na pomoc lekarską, a okazuje się, że muszą jechać do sąsiednich miast – twierdzi Adam Adamik z Turzy Śląskiej.

 Mężczyzna zamierzał wykonać test alergologiczny w celu skuteczniejszej walki z tą uciążliwą chorobą. – Udałem się do przychodni alergologicznej przy ul. 26 Marca w Wodzisławiu – relacjonuje pan Adam. – Nad wejściem do budynku widnieje tablica a na niej napis „Poradnia alergologiczna dla dorosłych”. Podchodzę do okienka z napisem „Rejestracja – poradnia alergologiczna dla dorosłych”. Pani po drugiej stronie niezbyt grzecznie stwierdziła, że takiej poradni tutaj już nie ma. Kobieta dodała, że najbliższa jest w Rybniku lub Pszczynie – dodaje mężczyzna. W Rybniku dowiedział się, że do czerwca nie ma mowy o rejestracji.

Szukają lekarza
 Poradnie przy ul. 26 Marca w Wodzisławiu są częścią szpitala znajdującego się po drugiej stronie ulicy. Usłyszeliśmy tutaj, że poradnia alergologiczna nie została zlikwidowana, a jedynie zawieszono jej działalność. Powód? Brak lekarza. – Nie likwidowaliśmy poradni, ponieważ odtworzenie jej na nowo to skomplikowana procedura – wyjaśnia Zenon Barteczko, wicedyrektor Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wodzisławiu. – Zawieszenie działalności pozwala nam na wznowienie leczenia znacznie szybciej. Jeśli tylko znajdziemy lekarza, wystąpimy do NFZ o kontrakt i mieszkańcy ponownie będą mogli się leczyć. Taką samą sytuację mamy w przypadku poradni gastrologicznej – wyjaśnia dyrektor. 

To tylko tablica
 Tak czy siak poradnia nie przyjmuje pacjentów. Dlaczego więc tablice informujące o jej funkcjonowaniu nie zniknęły? – Ponieważ informacja na tablicy nie jest równoznaczna z tym, że poradnia jest otwarta. Patrząc na kościół nie mamy przecież pewności, że właśnie odbywa się tam msza – mówi Zenon Barteczko. 

Rafał Jabłoński

  • Numer: 6 (471)
  • Data wydania: 10.02.09