Studenci blokują dojazd do naszych domów
Studenci zamiejscowego punktu Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej utrudniają życie mieszkańcom ul. Krótkiej w Mszanie
Ulica Krótka stanowi m.in. dojazd do Szkoły Podstawowej nr 9 w Wodzisławiu, gdzie studencji mają zajęcia. W weekendy jest najgorzej. Ulica jest wąska i ustawienie aut na jednym z pasów utrudnia komunikację.
– Nim znajdzie się niefrasobliwego kierowcę, mija nawet kilkadziesiąt minut – narzeka Roman Tatarczyk, jeden z mieszkańców.
Tymczasem innej możliwości wyjazdu z ul. Krótkiej mieszkańcy nie mają, bo jest to droga zamknięta. Strach także pomyśleć co będzie, kiedy będzie musiała dojechać tutaj karetka lub straż pożarna. Mieszkańcy informują o łamaniu przepisów straż miejską. Ta nakłada mandaty, ale poprawy stanu rzeczy nie widać. Najgorzej jest w niedzielę, kiedy straż miejska nie pracuje, a policja ma na przykład interwencję w innym punkcie miasta.
– Człowiek stoi i się denerwuje. A jak już policja przyjedzie, to często słyszymy, że jak lusterka się złoży to da się przejechać. To chyba nie jest rozwiązanie naszego problemu – mówi Roman Tatarczyk.
Na wniosek mieszkańców zwołano wizję lokalną, która odbyła się 28 listopada. Wzięli w niej udział przedstawiciele Urzędu Gminy Mszana, policji, straży miejskiej i Starostwa Powiatowego, które jest administratorem drogi. Wstępnie ustalono, że na wysokości SP nr 9 droga zostanie zawężona tak, aby mógł nią przejechać tylko jeden samochód. Dzięki temu skończy się parkowanie w tym miejscu.
– Nie jesteśmy przeciwni funkcjonowaniu uczelni. Dobrze, że tutaj się coś dzieje. Chcemy jednak móc spokojnie dojechać do domu czy pracy – mówią mieszkańcy.
(j.sp)
– Nim znajdzie się niefrasobliwego kierowcę, mija nawet kilkadziesiąt minut – narzeka Roman Tatarczyk, jeden z mieszkańców.
Tymczasem innej możliwości wyjazdu z ul. Krótkiej mieszkańcy nie mają, bo jest to droga zamknięta. Strach także pomyśleć co będzie, kiedy będzie musiała dojechać tutaj karetka lub straż pożarna. Mieszkańcy informują o łamaniu przepisów straż miejską. Ta nakłada mandaty, ale poprawy stanu rzeczy nie widać. Najgorzej jest w niedzielę, kiedy straż miejska nie pracuje, a policja ma na przykład interwencję w innym punkcie miasta.
– Człowiek stoi i się denerwuje. A jak już policja przyjedzie, to często słyszymy, że jak lusterka się złoży to da się przejechać. To chyba nie jest rozwiązanie naszego problemu – mówi Roman Tatarczyk.
Na wniosek mieszkańców zwołano wizję lokalną, która odbyła się 28 listopada. Wzięli w niej udział przedstawiciele Urzędu Gminy Mszana, policji, straży miejskiej i Starostwa Powiatowego, które jest administratorem drogi. Wstępnie ustalono, że na wysokości SP nr 9 droga zostanie zawężona tak, aby mógł nią przejechać tylko jeden samochód. Dzięki temu skończy się parkowanie w tym miejscu.
– Nie jesteśmy przeciwni funkcjonowaniu uczelni. Dobrze, że tutaj się coś dzieje. Chcemy jednak móc spokojnie dojechać do domu czy pracy – mówią mieszkańcy.
(j.sp)
Najnowsze komentarze