Rozdadzą bezpłatne woreczki na…
Właściciele czworonogów do tej pory niechętnie sprzątają za swoimi pupilami. Efekt? Zabrudzone trawniki i sporo smrodu przed większością osiedli. Straż Miejska do tej pory była bezradna. Mandaty za tego typu przewinienia są niskie, więc właściciele piesków za bardzo sankcjami karnymi się nie przejmowali.
Urzędnicy chcą zmienić ten stan rzeczy. Nie chodzi tutaj o ostrzejsze karanie. Urząd Miasta zakupi 2000 biodegradowalnych torebek na psie kupy. Zostaną one rozmieszczone w kioskach i osiedlowych sklepach, gdzie będzie je można dostać za darmo. – Na razie jest to akcja pilotażowa, ale mamy nadzieję, że spotka się z przychylnym przyjęciem właścicieli czworonogów – mówi Norbet Kotas, naczelnik Wydziału Ekologii. Kotas ma nadzieję, że wraz pojawieniem się torebek ludzie powoli przekonają się do korzystania z nich.
Zdania podzielone
A co na to zainteresowani? – Wiele zależy od człowieka. Mi torebki potrzebne nie są bo i tak za swoim Pikusiem sprzątam, ale jak kiedyś zwróciłem jednemu panu uwagę, żeby posprzątał za swoim psem to usłyszałem, że skoro jestem emerytem i mam czas to mogę sobie sprzątać – opowiada pan Jerzy Michalak.
Część właścicieli czworonogów ma jednak wątpliwości czy wśród mieszkańców osiedli woreczki się przyjmą. – Powiedzmy sobie szczerze, że wielu brzydzi się tym co zostawi ich pupil. Nie wiem czy woreczki coś w tej sytuacji zmienią. Poza tym często jest tak, że ludzie nie prowadzą piesków na smyczy tylko puszczają samopas. Wtedy właściciel nawet nie wie gdzie ten jego piesek napaskudził – mówi Katarzyna Jojko.
Jak woreczki to i kosze
Mieszkańcy osiedli uważają, że oprócz woreczków przydałyby się również specjalne kosze na psie odchody. – Normalne kosze ustawione są z reguły obok ławeczek. Ja raczej nie chciałabym siedzieć obok kosza, w którym byłyby psie kupy – mówi Katarzyna Jojko.
Urzędnicy wyjaśniają, że specjalne kosze również na osiedlach się pojawią. – Na razie Zakład Gospodarki Komunalnej ustawi ich dziesięć – mówi Władysława Mika z Wydziału Ekologii UM w Radlinie.
Artur Marcisz
Najnowsze komentarze