Wszystkiemu winni wandale
Władze miasta tłumaczyły, że właśnie wykonywana jest inwentaryzacja i zaraz po jej zakończeniu braki będą uzupełnione. Jak obiecano, tak zrobiono. Kłopot w tym, że nowymi pojemnikami długo nie można się było cieszyć, bo zniszczyli je wandale. A skoro koszy nie ma, śmieci lądują tuż obok chodników. Najgorzej wyglądają pozostałości po zniszczonych pojemnikach, które straszą wyglądem i na pewno nie przydają miastu splendoru.
– Nie nadążamy z ich wymianą. Chuligani dewastują albo całe kosze albo wkłady. Zakład Gospodarki Komunalnej po raz kolejny będzie uzupełniał braki. Zamówiono już 20 nowych koszy i 16 wkładów. Jednak jak długo będą służyły, zależy od samych mieszkańców – mówi Krzysztof Jędrośka, sekretarz Urzędu Miasta.
(j.sp)
Najnowsze komentarze