Jedliśmy mule w sercu Europy
Wyjazd do Belgii był główną nagrodą, którą gimnazjaliści zdobyli w wojewódzkim konkursie „Moja okolica – miejsce, które warto poznać”. Przedsięwzięcie zorganizował prof. Wojciech Roszkowski. Uczniowie przedstawili prezentację multimedialną, która ostatecznie została wyłoniona spośród 200 prac. Dodatkowo kapituła przyznała wyróżnienie za szczególnie ciekawą i wartościową pracę, wiedzę historyczną oraz autoprezentację.
Były także upominki
Wizyta w Brukseli rozpoczęła się 3 czerwca i trwała cztery dni.
– Wielkim przeżyciem była dla nas wizyta w Parlamencie Europejskim – mówi Julian Skrzyszowski z Gimnazjum nr 1 w Rydułtowach. – Zapoznaliśmy się z zasadami funkcjonowania instytucji europejskich oraz wysłuchaliśmy wykładu prof. Roszkowskiego. Miłym akcentem były drobne upominki i pamiątkowe zdjęcie na tle flag państw członkowskich. Zostaliśmy także zaproszeni do Stałego Przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej przy Unii Europejskiej, gdzie wysłuchaliśmy prelekcji radcy Tomasza Wieśniaka na temat misji i działalności tej placówki dyplomatycznej – dodaje Julian.
Na kolacji…
Nie zabrakło także innych atrakcji. Uczniowie zwiedzili wnętrze Atomium – symbolu Brukseli na weszli na szczyt Łuku Tryumfalnego i podziwiali zbiory Muzeum Militarnego. – Bruksela to prawdziwy tygiel europejskich narodów i kultur, co widzieliśmy i słyszeliśmy na ulicach. Zostaliśmy także zaproszeni przez profesora do restauracji na uroczystą kolację, gdzie poznaliśmy największy przysmak belgijski, a mianowicie mule z frytkami – wspomina Julian Skrzyszowski. (red.)
Najnowsze komentarze