środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Chronimy prezydenta

13.05.2008 00:00
Czy festyn ekologiczny zakończy spór dotyczący opłat za wywóz nieczystości?
W dalszym ciągu nie wiadomo, czy mieszkańcy domków jednorodzinnych będą musieli częściej opróżniać szamba. O sprawie pisaliśmy przed tygodniem. Propozycję wprowadzenia opłat przedstawił radnym prezydent Mieczysław Kieca. Corocznie byłyby one systematycznie wyższe – w 2011 r. należałoby przedstawić dokumenty na wywóz ścieków w ilości odpowiadającej 70% pobranej z wodociągów wody.
 
Dajmy ludziom alternatywę
 
Radni na takie rozwiązanie się nie godzili. – To nie znaczy, że ochrona środowiska nie jest dla nas ważna – mówi radny Adam Króliczek, który wnioskował o wykreślenie z porządku obrad uchwały wprowadzającej wspomniane opłaty. Jego zdaniem nakładanie na mieszkańców nakazów sprawy nie rozwiąże. – Należy przedstawić alternatywne rozwiązanie. Z podjęciem decyzji powinniśmy się wstrzymać do czasu rozpoczęcia budowy kanalizacji. Dzisiaj nic się nie dzieje, a w zamian za to ludzie słyszą, że będą więcej płacić. Nie jest prawdą, że radni chronią nieuczciwych mieszkańców. Jeśli kogoś chronią, to zapewne prezydenta przed podjęciem złej decyzji – dodaje A. Króliczek. Tego samego zdania jest Zuzanna Górecka, mieszkanka Wodzisławia.
 
– Od dawna na mojej posesji postawiono paliki, które wyznaczają przebieg kanalizacji. Do dzisiaj nic się nie dzieje. Prezydent powinien zastanowić się jak zdobyć pieniądze na kanalizację, a nie myśleć nad tym jak sobie poradzić, gdy już wie, że kanalizacji w wielu dzielnicach nie będzie – denerwuje się Zuzanna Górecka.
 
Z tym trzeba skończyć
 
Prezydent Mieczysław Kieca jest nieugięty. Uważa, że bez względu na postęp w budowie kanalizacji, każdy ma obowiązek chronić środowisko i ścieki wywozić do oczyszczalni. Mówi krótko: – Z wylewaniem nieczystości na pola i do rowów trzeba skończyć – bez względu na postęp w budowie kanalizacji.
 
Radny Adam Króliczek się nie poddaje i próbuje prezydenta przekonać do swoich racji. Proponuje zorganizować festyn ekologiczny. – Byłaby to okazja do dyskusji i wyjaśnienia mieszkańcom spornych kwestii. Festyn powinien się odbyć w najszybszym możliwym terminie przy współudziale samego prezydenta, na przykład 24 maja – mówi Adam Króliczek.
 
Prezydent Mieczysław Kieca jest gotowy do rozmów. Jeśli inicjatywa dojdzie do skutku, gospodarz miasta na pewno się zjawi.
 
Rafał Jabłoński
  • Numer: 20 (433)
  • Data wydania: 13.05.08