Smaczki Roku
Kogo zapamiętamy na kolejne lata jako człowieka wyjątkowego? O jakim wydarzeniu będziemy jeszcze długo mówić, co będziemy wspominać? Miniony 2007 rok obfitował nie tylko w wiele ciekawych wydarzeń, ale także odkrył przed nami ukryte talenty i osobowości wielu ludzi. Wybraliśmy tych najciekawszych przypominając ich „dokonania". W naszym rankingu znaleźć można nie tylko radnego roku, ale także m.in. kobietę roku, pomysł roku czy prezesa roku.
Wynik roku
Senator Antoni Motyczka w październikowych wyborach parlamentarnych otrzymał 128 730 głosów poparcia. Cztery lata wcześniej niecałe 60 tys. głosów. Tak więc zaufało mu ponad dwa razy więcej mieszkańców regionu. Za cztery lata być może liczba ta sięgnęłaby 200 tys. Niestety senator deklaruje, że to jego ostatnia kadencja.
Inwestycja roku
Gminny Ośrodek Sportu, Turystyki i Rekreacji „Nautica" w Gorzycach otwarto 7 grudnia. Budowa obiektu kosztowała 27 mln 987 tys. zł. Wewnątrz znajdują się m.in. dwa baseny. Można skorzystać także z jacuzzi, solanek, biczy wodnych i zjeżdżalni o długości 63 m. Ponadto na gości czekają lokale gastronomiczne i usługowe.
Detektyw roku
Radny Henryk Rduch dobrze wie, co, gdzie i jak jest nie w porządku. Szczególnie zaś jeśli chodzi o Radlin. Metodycznie i do skutku na każdej sesji Rady Miejskiej wytyka urzędnikom oraz burmistrzowi wszelkie rzeczywiste i mniej rzeczywiste zaniedbania dobra miejskiego. Znany z dokładnej dokumentacji swoich odkryć, przez co miejscy urzędnicy niejednokrotnie bywają przez radnego Rducha zaskakiwani. Życzymy wytrwałości.
Impreza roku
Dni Wodzisławia 2007 r. przejdą do historii miasta. To największa impreza minionego roku i nie tylko. W koncertach i innych imprezach kulturalnych, sportowych czy rozrywkowych wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. W sobotni wieczór, 23 czerwca, na wodzisławskim Rynku i jego obrzeżach zgromadziło się blisko 30 tysięcy mieszkańców.
Prezes Roku
Bronisław Kutnyj, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Marcel w Radlinie raz po raz zaskakuje. Do kobiety z dzieckiem wysłał nakaz opuszczenia mieszkania w trybie natychmiastowym, po czym stwierdził, że to tylko na wszelki wypadek. Że młoda matka nie musi się do poleceń stosować. Co najmniej dziwny jest także jego stosunek do władz samorządowych. Miesiącami unikał spotkania z władzami Radlina, by porozmawiać o drażliwych dla lokatorów sprawach.
Model roku
Tomasz Dzierżawa - wiceburmistrz Pszowa, zawsze ubrany w świetnie skrojony garnitur i doskonale dobrane dodatki. Piewca zdrowego i aktywnego trybu życia, co widać po jego sylwetce. Niestety porządek świata pana Tomasza zakłóca palący spore ilości papierosów burmistrz Pszowa Marek Hawel.
Ekolog roku
Janusz Wyleżych, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska wodzisławskiego starostwa. Powiat wodzisławski jest swoistym magazynem śmierdzących odpadów, które trafiają tutaj z całej Polski (wyrobisko pocegielniane w Wodzisławiu i w Rydułtowach czy tereny pokopalniane na os. Wilchwy). Zezwolenia na tego typu działalność wydał w imieniu starosty Wyleżych. Twierdzi, że nie miał innego wyjścia, bo takie jest prawo a ludziom może tylko współczuć.
Pomysł roku
Marek Radomski (na zdj.) i Krystyn Walas, członkowie rady dzielnicy „XXX-lecia - Piastów -Dąbrówki w Wodzisławiu wyszli z propoyzcją powołania w mieście Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej „Przejrzysty Wodzisław". Zaproponowali, by głosowania radnych były rejestrowane, a obrady transmitowane w Internecie. Poza tym chcą, by mieszkańcy (min. 500 osób) zgłaszali własne projekty uchwał. Władze miasta twierdzą, że nie ma na to pieniędzy.
Kobieta roku
Weronika Lach-Witych - filigranowa żelazna dama, przewodnicząca Rady Miasta w Pszowie, która bez trudu potrafi sobie poradzić z dość niezdyscyplinowanymi i słynącymi z ciętego języka radnymi. Do tego dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc, który pod jej rządami z rudery zamienił się w lecznicę z prawdziwego zdarzenia.
Radny roku
Ignacy Basztoń - najstarszy pszowski radny i zarazem najbardziej energiczny. Znany z emocjonalnych wystąpień podczas sesji nawet, jeśli sprawa dotyczy tylko budowy krawężnika. Pan Ignacy kieruje się prostymi zasadami: kto nie jest ze mną, ten jest przeciwko mnie, nawet jeśli jesteśmy z tego samego ugrupowania.
Organizator roku
Ks. Bogdan Rek - dzięki jego aktywności i zaangażowaniu parafia pw. św. Jerzego stała się prawdziwym ośrodkiem kulturalnym Rydułtów. Na bezpłatnych koncertach organizowanych przy domu parafialnym wystąpiły gwiazdy z najwyższej półki: „Raz, dwa, trzy", „Pod Budą", Paweł Kukiz z zespołem, „Carrantuohill".
Mówca roku
Zastępca burmistrza Radlina Piotr Śmieja potrafi się dogadać z każdym adwersarzem. Każdemu szepnie dobre słówko, by tylko przekonać go do własnych racji. Poza tym nawet najwięksi oponenci muszą przyznać, że pan burmistrz potrafi zachować opanowanie w każdej sytuacji. Wytrącić go z równowagi to nie lada sztuka.
Sportowiec roku
Dominika Mosler - szpadzistka Klubu Sportowego Górnik Radlin za wspaniałe wyniki w minionym roku. Wywalczyła m.in. brązowy medal Szermierczych Mistrzostw Świata Kadetów i Juniorów w Belek w Turcji oraz brązowy medal w drużynie na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Turcji.
Podróżnik roku
Jerzy Rosół, starosta - tylko w ciągu pierwszego roku urzędowania dwa razy udał się do partnerskiego powiatu Recklinghausen w Niemczech (luty, wrzesień). W sierpniu uczestniczył w „Święcie jabłka" w Gladbeck (partner miasta Wodzisław). Nie miał czasu, by potkać się z dziennikarzami i podsumować rok swoich rządów, ponieważ wyjechał do… Londynu na konferencję - również służbowo. Partnerskiej Ostrawy, która „leży za miedzą" nie odwiedził.
Buntownik roku
Czesław Burek, wójt Lubomi, na wieść o tym, że pominięto jego gminę przy podziale europejskich pieniędzy na drogi, powiedział co o tym wszystkim myśli. Oberwało się głównie wicestaroście Tadeuszowi Skatule, którego obowiązywał „zakaz wjazdu na teren Lubomi". Na szczęście obaj panowie stanęli na wysokości zadania i doszli do porozumienia.
Wpadka roku
Grająca wśród 16 najlepszych drużyn w Polsce Odra Wodzisław przegrała z IV-ligowym GKS 71 Tychy w meczu 1/16 Pucharu Polski. W meczu utrzymał się bezbramkowy remis, a o porażce wodzisławskiej drużyny zdecydowała seria rzutów karnych. Wynik 2:4.
Debiutant roku
Mieczysław Kieca pod koniec 2006 r. objął stanowisko prezydenta Wodzisławia. Miał wówczas 27 lat. Przez rok wykazał się dużą skutecznością, głównie w sprawach inwestycyjnych. Dobierając współpracowników udowodnił, że można być niezależnym. Były także błędy, jak chociażby wydzierżawienie terenu na Wilchwach firmie Zielony Śląsk, przez co mieszkańcy zmagają się ze straszliwym smrodem.
Piwowar roku
Leszek Piątkowski - wyznawca teorii, że piwo własnej roboty jest ładne i zdrowe. Złocisty trunek jego produkcji tylko w tym roku wygrał dwa ogólnopolskie konkursy we Wrocławiu i Żywcu. Podczas tego drugiego zgarnął większość nagród. Porter bałtycki pszowskiego radnego zajął pierwsze miejsce, Koźlak - drugie i trzecie. Jurorzy przyznali Leszkowi Piątkowskiemu także najwyższy tytuł Grand Championa.
Trener roku
Jan Mańka, szkoleniowiec judoków Uczniowskiego Klubu Sportowego „Dwójka" Rydułtowy. To właśnie dzięki niemu tacy zawodnicy jak bracia Andrzej i Łukasz Klimasowie, Natalia Cyburt, Weronika Czempik, Mateusz Mura czy Karolina Zbroszczyk są znani w środowisku sportowym całej Polski i osiągają znakomite sukcesy na prestiżowych zawodach.
Rzecznik prasowy roku
Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. Zawsze wie, co w trawie piszczy. Nie mnoży problemów i znajduje czas na rozmowę z dziennikarzami. Nie przegapi żadnego wydarzenia dotyczącego działalności wójta i Urzędu Gminy. W naszym rankingu miała bardzo poważną konkurentkę z Wodzisławia.
Szeryf roku
Henryk Wojtaszek, przewodniczący Rady Miasta w Rydułtowach i dyrektor szpitala w Wodzisławiu. Mężczyzna oschły i apodyktyczny. Kąśliwymi komentarzami dopiekł już niejednemu radnemu. Pewny siebie. Pytany o problemy służby zdrowia za każdym razem odpowiada, jakby kłopot nie istniał. Czy rzeczywiście na wszystkie bolączki ma gotowe rozwiązania? Że lekarz to wiedzieliśmy, ale że cudotwórca?
(j.sp)
Najnowsze komentarze