Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Kogo może zwolnić dyrektor?

02.10.2007 00:00
Wydawało się, że zmiana statutu Wodzisławskiego Centrum Kultury to formalność. Tymczasem podczas sesji Rady Miejskiej była niezła awantura.

Zmian domagał się dyrektor WCK Andrzej Sobek. Przygotowano więc projekt uchwały. Zaakceptowały go komisje Rady Miejskiej. Sprzeciwu nie wniósł także prezydent oraz radca prawny.

W głosowaniu remis

Stanisław Stachoń zaprotestował co do zmiany paragrafu 10 statutu WCK. Wnioskował o wykreślenie propozycji dyrektora. Nie podobał mu się zapis mówiący, że „pracowników WCK zatrudnia i zwalnia dyrektor”. W pierwotnej wersji dodatkowo były wyszczególnione stanowiska, na które dyrektor może powoływać pracowników i ich zwalniać. Pojawiała się m.in. główna księgowa, redaktor naczelny Serwisu Wodzisławskiego oraz wicedyrektor. Za zmianą opowiedziało się 7 radnych, przeciwnych głosów było również 7. Czterech wstrzymało się od głosu. Ostatecznie projekt uchwały przeszedł po myśli dyrektora. Wcześniej odbyła się ciekawa i chwilami zabawna dyskusja. 

Ekspertyza (nie)zbędna

Stanisław Stachoń jak tylko mógł przekonywał radnych, by do zmian we wspomnianym paragrafie nie dopuścić. Mówił, że są poważne sprawy, które należy wziąć pod uwagę. Jakie? Nie chciał ujawnić. Deklarował, że zrobi to w przyszłości. 

Danuta Hajok z kolei domagała się przedstawienia ekspertyzy prawnej, która ma dać odpowiedź na pytanie, czy gazeta może funkcjonować bez stanowiska redaktora naczelnego. Dyrektor twierdzi, że tak.

– Nie możemy zlikwidować funkcji redaktora naczelnego i tego nie zrobiliśmy. Przestaje istnieć stanowisko, czyli pół etatu, a obowiązki redaktora naczelnego od października sprawować będzie kierownik działu promocji i reklamy. Będzie kierował gazetą, która prawdopodobnie zmieni nazwę i telewizją internetową, która mam nadzieję ruszy pod koniec października – wyjaśnia Andrzej Sobek.

Dyskusja, nierzadko zabawna, przeciągała się. – Komisje są za zmianami. Prezydent i radca prawny nie ma ją uwag, więc nad czym się zastanawiamy? Jeśli jest drugie dno w tej sprawie, to proszę powiedzieć. O co w tym wszystkim chodzi? – pytał Roman Szamatowicz.       

Wyjaśniamy

Chodzi o sprawy postępowania toczące się przed sądem pracy właśnie w sprawie wicedyrektora i redaktora naczelnego. Dyrektor WCK, wprowadzając wcześniej regulamin funkcjonowania WCK, zlikwidował te stanowiska. Pierwszemu z panów zaproponowano stanowisko kierownika impresariatu, natomiast z redaktora zrezygnowano. Zmiany w statucie, o które toczono taki bój są dla dyrektora o tyle ważne, że zapis o redaktorze naczelnym i wicedyrektorze, który ostatecznie zniknął, mógłby być interpretowany jako dalsze istnienie tych stanowisk.

Sąd zajmie się sprawą 10 października. 

Rafał Jabłoński

  • Numer: 40 (402)
  • Data wydania: 02.10.07