środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Droższy chleb

11.09.2007 00:00
Piekarze z powiatu wodzisławskiego zrzeszeni w Cechu Rzemieślników i Innych Przedsiębiorców podjęli decyzję o podniesieniu ceny chleba. Kilogramowy bochenek ma kosztować cztery złote. Wszystko przez coraz wyższą cenę mąki. W młynie już teraz za kilogram trzeba zapłacić od 1,20 zł do 1,50 zł. Lokalne piekarnie funkcjonują na granicy rentowności.
Lokalne piekarnie funkcjonują na granicy rentowności, dlatego zapłacimy więcej za chleb. Wszystko przez coraz wyższą cenę mąki. W młynie już teraz za kilogram trzeba zapłacić od 1,20 zł do 1,50.

Prawdopodobnie opłaty będą jeszcze wyższe, bo w Europie, dotkniętej w tym roku klęskami żywiołowymi, brakuje zboża. Dlatego, choć plony polskich rolników były spore, to rodzimi piekarze nie mają co liczyć na niższe ceny. Już teraz utrzymanie piekarni jest coraz trudniejsze.

– Ponosimy przecież nie tylko koszty zakupu mąki. Do tego dochodzą opłaty za media, utrzymanie pracowników, którym nie jesteśmy nawet w stanie mimo dobrych chęci zaproponować podwyżek pensji. A to dopiero początek listy wydatków, związanych z utrzymaniem zakładu – mówi Tadeusz Sobala, właściciel jednej z wodzisławskich piekarni.

Już teraz w powiatowych urzędach pracy wisi po kilkanaście ogłoszeń o pracy dla piekarzy, ale chętnych niestety nie ma. Młodzi wyjechali za granicę. W Irlandii polskich piekarzy się bardzo ceni.

Na fatalną sytuację małych, rodzinnych piekarni mają wpływ także powstające jak grzyby po deszczu sklepy wielkopowierzchniowe.

– Taka konkurencja wymusza na dostawcach ceny poniżej kosztów. Duże sieci stać na takie działanie, bo dysponują ogromnym kapitałem. My takiego komfortu nie mamy. A jeszcze do tego od nas sklepy biorą pieczywo w komis. Oznacza to, że zwroty wracają do nas bez żadnej opłaty i jakby tego było mało, za sprzedane pieczywo pieniądze odbiorca płaci w późniejszym terminie. W cenę bochenka chleba nie jest wliczone ryzyko – wyjaśnia Tadeusz Sobala.

Dlatego piekarze z powiatu wodzisławskiego, zrzeszeni w Cechu Rzemieślników i Innych Przedsiębiorców, podjęli decyzję o podniesieniu ceny chleba. Kilogramowy bochenek ma kosztować cztery złote. Podwyżek należy oczekiwać w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Takie ceny i to za 800 – gramowy chleb już od dawna są w Katowicach czy Gliwicach.

– To nie jest żadna zmowa cenowa. Aby dalej funkcjonować musimy podnieść ceny. Dla nas też nie jest to łatwe. Konkurencja jest duża, bo w naszym regionie jest nadprodukcja pieczywa. Każda podwyżka powoduje, że tracimy część zbytu, ale inaczej się po prostu nie da – tłumaczy Tadeusz Sobala.

Czy na tej podwyżce się skończy, nie wiadomo. Rolnicy nie wyprzedają całych zapasów zboża licząc, że w późniejszym okresie dostaną za nie o wiele wyższą zapłatę.

(j.sp)

  • Numer: 37 (399)
  • Data wydania: 11.09.07