Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Radni nie dają za wygraną

26.06.2007 00:00
Miejscowi radni domagają się, by prokuratura wróciła do sprawy burmistrza poprzedniej kadencji Ryszarda Zapała. Uważają, że bezprawnie umorzył on Kompanii Węglowej prawie 5 mln zł odsetek z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości. Nie dają za wygraną, choć już raz prokurator nie dopatrzył się w tym działaniu znamion przestępstwa.

Czy śledztwo przeciwko byłemu burmistrzowi Pszowa zostanie wznowione?

Sąd Rejonowy w Wodzisławiu rozpatrzy zażalenie pszowskich radnych na postanowienie tutejszej prokuratury w sprawie umorzenia śledztwa prowadzonego przeciw Ryszardowi Zapałowi, burmistrzowi Pszowa poprzedniej kadencji.

Dotyczyło umorzenia przez poprzednich włodarzy miasta Kopalni Rydułtowy Anna prawie 5 milionów złotych odsetek z tytułu nie zapłaconego podatku od nieruchomości. Wszystko odbyło się w ramach pomocy publicznej dla Kompanii Węglowej.

Prokuratura nie widziała przestępstwa

Pszów nie był jedyną gminą, która umorzyła opłaty. Podobnie zrobiono w Marklowicach. Sprawa miała miejsce w 2005 roku. Z decyzją nie zgodzili się wówczas radni i zgłosili ten fakt w Prokuraturze Rejonowej w Wodzisławiu. Ta nie dopatrzyła się jednak w postępowaniu burmistrza ani wątków korupcyjnych, o które był oskarżany przez swoich przeciwników, ani żadnych innych czynów zabronionych i postępowanie umorzyła. Radni zostali poinformowani o tym w marcu tego roku. Decyzja prokuratury nie wszystkim przypadła do gustu. Przeciwnicy byłego burmistrza nie zamierzają rezygnować.

Odwołaj się pani

Zobowiązali wówczas przewodniczącą rady Weronikę Lach-Witych do odwołania się i przywrócenia terminu złożenia zażalenia do kolegium odwoławczego, co przysługiwało obu stronom umowy, a więc kopalni i władzom miasta. – Odwołałam się do prokuratury okręgowej w Gliwicach, ale ta po zapoznaniu się z dokumentami nie przychyliła się do złożenia zażalenia na postanowienia prokuratora rejonowego i skierowała tę sprawę do wodzisławskiego sądu rejonowego, który ma przeanalizować nasze zażalenie – wyjaśnia Weronika Lach Witych. Posiedzenia sądu w tej sprawie odbędzie się 11 lipca.

(j.sp)

  • Numer: 26 (388)
  • Data wydania: 26.06.07