Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Nowe wybory w Marklowicach i w Pszowie

16.01.2007 00:00
Nadzór prawny wojewody uważa, że w Marklowicach i w Pszowie powinny odbyć się wybory. Wszystko za sprawą dodatkowych oświadczeń, które wójtowie, burmistrzowie i prezydenci, obok oświadczeń majątkowych, powinni przedłożyć wojewodzie.

W przypadku wójta Marklowic Tadeusza Chrószcza chodzi o oświadczenie dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej przez żonę, natomiast w przypadku burmistrza Pszowa o oświadczenie dotyczące zatrudnienia żony (pracującej w szkole). Krzysztof Nowak, dyrektor Wydziału Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach twierdzi, że obaj panowie dokumenty te powinni przedłożyć w terminie do 30 dni po wyborach, a więc do 12 grudnia ubiegłego roku. Tadeusz Chrószcz zrobił to 15 grudnia, a Marek Hawel 29 grudnia. Obaj są zupełnie zaskoczeni. Nie kryją zdenerwowania.

– Owszem, oświadczenie powinienem złożyć w ciągu 30 dni, ale nie od wyborów, ale od dnia wyboru, a to zasadnicza różnica – mówi Tadeusz Chrószcz. Jak mogę składać  jakiekolwiek oświadczenie nie wiedząc czy zostanę wójtem? Skoro przy oświadczeniach majątkowych bierze się pod uwagę właśnie dzień złożenia ślubowania, to w przypadku dodatkowych oświadczeń powinno być identycznie. Stanowiska wojewody nie rozumiem – dodaje wójt Marklowic.  

Sprawa dotyczy także przewodniczących rad gmin i miast oraz radnych. Wielu z nich postąpiło podobnie. Jeśli wojewoda będzie się upierał przy swoim, to grozi nam paraliż administracyjny, nie mówiąc już o kosztach.

Burmistrz Pszowa Marek Hawel uważa, że decyzja wojewody to zła wiadomość dla miasta.

– Do załatwienia na już jest wiele spraw. W bałaganie i mnożących się niejasnościach tego nie zrobimy – mówi Marek Hawel. Nie ukrywa, że ma żal do prawników zatrudnionych w urzędzie. Uważa, że powinni sprawy dopilnować.

Radni w Marklowicach i Pszowie mają 30 dni na podjęcie decyzji o wygaśnięciu mandatu wójta i burmistrza. Jeśli tego nie zrobią, wojewoda ogłosi zarządzenie zastępcze o wygaśnięciu mandatów gospodarzy tych miejscowości. Od tej decyzji radni mogą się odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jeśli i tutaj nic nie wskórają, mogą sprawę skierować do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Gdy ten przyzna rację wojewodzie, w Pszowie i Marklowicach ogłoszone zostaną nowe wybory. Do czasu rozstrzygnięcia rządził będzie komisarz. Tadeusz Chrószcz i Marek Hawel będą mogli ubiegać się o ponowny wybór.

Po raz kolejny o mandat będą mogli starać się również radni, którzy „spóźnili” się z dodatkowymi oświadczeniami.

– Radni przedkładają oświadczenia przewodniczącemu rady, więc kontrola wojewody jest ograniczona. Nie wiadomo póki co, ilu radnych nie dopełniło tego obowiązku w terminie. Na ponowny wybór szanse mają tylko radni w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców. Wybory nie będą organizowane w gminach większych. Nowym członkiem rady w tym przypadku będzie osoba, która w ostatnich wyborach zajęła kolejne miejsce na liście – tłumaczy Krzysztof Nowak, dyrektor Wydziału Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Rafał Jabłoński

  • Numer: 3 (363)
  • Data wydania: 16.01.07