środa, 1 maja 2024

imieniny: Józefa, Jeremiego, Lubomira

RSS

Bez syryńsko-lubomskich waśni

12.12.2006 00:00
Wybrany ponownie na wójta Czesław Burek podczas ostatniej sesji złożył ślubowanie obejmując tym samym rządy nad gminą na kolejną kadencję. Nowej radzie przedstawił plany na kolejne cztery lata.

– Szczególną uwagę przywiązywałem do rozwoju bazy oświatowej – tłumaczył wójt. – Stare budynki szkolne w Lubomi i Syryni były w fatalnym stanie. Wymienione zostały okna, odnowiono elewacje. Na wiosnę ukończona zostanie hala sportowa przy szkole w Lubomi. Będzie to największy taki obiekt w powiecie, większy od hali w Gorzyczkach. Budowa hali mogła skłócić poprzednią radę, ale tak się nie stało. Waśnie syryńsko-lubomskie odchodzą w przeszłość. Pojąłem decyzję, że będą wybudowane dwie hale. Były głosy, żeby postawić jedną halę pośrodku, ale uważam, że byłby to pomnik głupoty syryńsko-lubomskiej.

Taka hala sportowa jak w Lubomi jest budowana przy szkole w Syryni. Jej zakończenie przewiduje się w 2008 r. Kilka miesięcy temu zostało oddane do użytku nowoczesne boisko ze sztuczną nawierzchnią w Lubomi i takie same powstanie w Syryni.

Przeprowadzony został remont budynku Urzędu Gminy a zamierza się stworzyć biuro obsługi mieszkańca, by mogli oni swoje sprawy załatwić w jednym miejscu. Wójt mówił nowym radnym, jakie inwestycje drogowe zostały wykonane i zapowiadał, że gmina będzie się starać o środki pomocowe na kolejne remonty dróg. Planowane jest przeprowadzenie termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej – przedszkola i tzw. starej szkoły w Lubomi, domów kultury i budynków straży pożarnej w Syryni i Lubomi oraz szkoły ze świetlicą w Bukowie. Wnioski o dofinansowanie gmina złożyła do tzw. funduszu norweskiego.

– Prowadzę rygorystyczną politykę podatkową – mówił wójt Czesław Burek. – Chcę, żeby stawki podatkowe osiągnęły średni poziom w powiatach wodzisławskim i raciborskim. Do tej pory były one najniższe. Jestem zwolennikiem polityki proinwestycyjnej, udział inwestycji w budżecie się zwiększył. W najbliższych latach czeka nas rozwiązanie problemu kanalizacji. Mamy kilka koncepcji opracowanych przez Główny Instytut Górnictwa, firmy Sumax i Ekoprojekt. Trzeba zdecydować co się bardziej opłaca – czy przyłączenie się do Raciborza czy własna oczyszczalnia. Czekamy, bo Racibórza ma otrzymać środki europejskie na budowę kanalizacji.

Poważnym problemem dla gminy jest planowana budowa zbiornika wodnego na Odrze. Broniąc mieszkańców Nieboczów wójt nie wydał decyzji lokalizacyjnej, ale zrobił to za niego wojewoda. Obecnie w sądzie rozpatrywana jest skarga kasacyjna. Jak tłumaczył wójt, stara się reprezentować wszystkich mieszkańców – tych, którzy nie zgadzają się na wysiedlenie i tych, którzy chcą się wyprowadzić. Państwo ma instrumenty, żeby doprowadzić do wywłaszczeń. Gmina stara się zapewnić tereny budowlane dla osób opuszczających tereny zalewowe. W trakcie opracowywania jest plan zagospodarowania przestrzennego gminy. Problemem jest pogodzenie różnych interesów – zwiększenie ilości terenów budowlanych z ochroną gruntów rolnych. Ze względu na uciążliwość dla mieszkańców w pobliżu chlewni ilość terenów budowlanych będzie ograniczana.

Na zakończenie Czesław Burek prosił radnych o współpracę, by nie było waśni pomiędzy dwiema największymi wsiami – Lubomią i Syrynią.

(jak)

  • Numer: 50 (359)
  • Data wydania: 12.12.06