środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Wychowanie ważniejsze od wyczynu

01.08.2006 00:00
Amatorski klub z Jedłownika rozwija profesjonalną bazę sportową.
Dzięki staraniom Dariusza Kozielskiego, założyciela klubu Gosław Jedłownik powstaje w tej dzielnicy Wodzisławia nowoczesny kompleks sportowy. Trzy nawadniane boiska, z których jedno posiada sztuczne oświetlenie, to baza, której mógłby pozazdrościć niejeden znany klub piłkarski. Jednak głównym celem jedłownickich działaczy jest wychowanie młodzieży, a nie wynik za wszelką cenę. Mimo profesjonalnego zaplecza sportowego klub działa na zasadzie amatorskiej, a prezes Kozielski chce oprócz drużyn piłkarskich stworzyć również sekcję lekkoatletyczną a także jeździecką.
 
Spośród siedmiu stadionów, na których rozgrywano ostatnie mistrzostwa świata, sześć było nawadnianych amerykańskim systemem Rainbird, a u nas w Jedłowniku są trzy takie boiska – mówi Dariusz Kozielski. Nawadnianie jest sterowane komputerowo. Boisko z oświetleniem będzie służyć głównie do celów treningowych. Mamy bardzo wiele grup młodzieżowych, treningi rozpoczynają się od 10 rano, a ostatnia grupa kończy o 19.30. W okresie jesiennym oświetlenie jest konieczne do przeprowadzania treningów. Wiosną przystąpimy do budowy klubowego budynku wraz z hotelikiem.
 
Trzy lata temu Dariusz Kozielski tworzył jedłownicki klub od podstaw. Obecnie pierwsza drużyna znajduje się w czołówce raciborskiej klasy A, drugi zespół występuje w klasie C. Ogółem Gosław w zbliżającym się sezonie będzie miał w rozgrywkach 10 drużyn piłkarskich, w tym zespół dziewcząt. Najmłodsi rozpoczynają treningi już w wieku 5 lat.
 
Nie jesteśmy nastawieni na wyczyn, nie chcemy na siłę awansować – tłumaczy Dariusz Kozielski. Wykonujemy swoją pracę ze spokojem, jak chłopcy będą dobrzy to osiągną sukces. U nas nie ma premii za mecze, jesteśmy klubem amatorskim. Zawodnicy grają dla przyjemności, mają dobrych trenerów. Moim celem jest stworzenie młodym ludziom warunków do trenowania, tylko od nich zależy, czy będą chcieli pracować i rozwijać swoje zdolności.
 
Młodzież trenuje pod kierunkiem Janusza Kosubka, Piotra Sowisza, Antoniego Jelenia, Jacka Bałuszyńskiego, Damiana Kuczy i Sławomira Królczyka. Ich wychowankowie są w stanie rywalizować z piłkarskimi potęgami. Ostatnio drużyna trampkarzy zajęła drugie miejsce w turnieju w Dreźnie, przegrywając w finale z Dynamem Kijów, a trampkarze młodsi wywalczyli trzecie miejsce. Najmłodsi wystartowali w turnieju w Rużomberku na Słowacji, gdzie grała również Sparta Praga oraz znane drużyny słowackie.
 
Kolejnym pomysłem Dariusza Kozielskiego jest powołanie sekcji lekkoatletycznej. Chodzi mu o to, żeby jak najwięcej dzieci mogło uprawiać sport, żeby każdy mógł znaleźć dyscyplinę odpowiadającą jego zdolnościom. I znowu celem nie jest wyczyn, lecz raczej wychowanie poprzez sport zdrowej młodzieży. Klub chce dbać nie tylko o rozwój fizyczny dzieci, ale również duchowy. Podjęto starania o uzyskanie zgody na używanie w nazwie przymiotnika „katolicki”, odpowiednie pismo zostało złożone do arcybiskupa katowickiego. Jeśli taką zgodę klub otrzyma, to zostanie wyznaczony asystent kościelny dbający o duchowy rozwój dzieci.

Jest to dla mnie ważna rzecz – mówi Dariusz Kozielski. Chcemy zrobić jak najwięcej dobrego dla dzieci. Działalnośc klubu się rozwija. Najpierw zrobiłem boisko, potem zebrała się grupa ludzi, którzy prowadzą pracę z młodzieżą. Chcę, żeby jak największą odpowiedzialność za klub przejmowali trenerzy. Najważniejsze jest to, żeby dzieci mogły się wyżyć na boisku i godnie spędzać wolny czas. Wszystkich chętnych zapraszamy do trenowania.
 
Obok kompleksu boisk Dariusz Kozielski urządził niewielkie kąpielisko, z którego w weekendy korzysta bardzo wiele osób. Woda jest badana przez Sanepid a nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwa ratownik. Planowane jest wybudowanie ujeżdżalni koni, być może powstanie ona już jesienią. Jak mówi prezes Kozielski, to co się robi dla dzieci na Jedłowniku dostrzegają władze miasta. Dotacje na działalność klubu zostały zwiększone, co przyczyni się do większej aktywności sportowej.
 
(jak)
  • Numer: 31 (340)
  • Data wydania: 01.08.06