Musi być podium
Przemysław Piskorz jedzie na Mistrzostwa Europy.
Siedemnastoletni Przemysław Piskorz, zawodnik Olimpijczyka Rydułtowy, w najbliższy piątek wyjeżdża do Rijeki w Chorwacji na Mistrzostwa Europy w triathlonie. Dla mnie to pierwsza taka impreza. Muszę pokazać się z jak najlepszej strony. Musi być podium – mówi 17-letni mieszkaniec Radlina. Przepustką do tych zawodów był jego znakomity występ w Międzynarodowych Zawodach Triathlonowych w Rybniku na początku czerwca, gdzie udział wzięło ok. 300 zawodników z całego świata. Przemek zdobył tam złoto w kategorii junior młodszy i zajął 6 miejsce w ogólnej kategorii juniorów.
Dla Przemka przygoda z triathlonem rozpoczęła się 6 lat temu od nauki pływania. Do tego zachęcił Przemka jego ojciec - Artur. W tym czasie w Rydułtowach Michał Szłapka, nasz trener, zakładał klub triathlonowy i wychwytywał młodych zawodników – mówi Przemek. Rozpoczynało się od zawodów międzyszkolnych, później nadszedł czas na rywalizację na szczeblu wojewódzkim, aż po roku treningów okazało się, że Przemek może wziąć udział w Mistrzostwach Polski Dzieci, które w 2001 roku odbywały się w Rydułtowach. I nadszedł czas pierwszego sukcesu, bo Przemek zajął wtedy 3 miejsce.
Na kolejne starty i dobre wyniki nie trzeba było długo czekać. Rok później zajął 3 miejsce w Pucharze Czech w kategorii do 14 lat, a w 2004 roku stanął już na najwyższym stopniu podium w Mistrzostwach Polski w duathlonie (bieg-rower-bieg), które rozgrywane były w Kole. Kolejne lata to m.in. II miejsce w Pucharze Czech i ta sama pozycja w Międzynarodowych Zawodach Triathlonowych w Rydułtowach. W tym roku zajął także I miejsce w Mistrzostwach Śląska w Aquathlonie (pływanie + bieg).
Nam pozostaje tylko życzyć jak najlepszego występu.
Marcin Macha
Najnowsze komentarze