Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

Pokazali klasę

27.06.2006 00:00
Trampkarze Odry Wodzisław Wicemistrzami Śląska. Zawodnicy najpierw zdobyli Mistrzostwo Podokręgu Rybnik. Potem pokonali młodych piłkarzy z Raciborza i Częstochowy. W finale ulegli ŚTS Katowice.
Wicemistrzostwo Śląska trampkarzy Odry Wodzisław.
 
Przepustką do ubiegania się o to trofeum, dla zawodników rocznika 1991 było zdobycie Mistrzostwa Podokręgu Rybnik.
 
Wynik rozgrywek nie był znany do samego końca, a o zwycięstwie zadecydował lepszy stosunek bramkowy z bezpośrednich pojedynków pomiędzy Odrą Wodzisław a RKP Rybnik. To właśnie trampkarze Odry wywalczyli pierwsze miejsce w niezwykle prestiżowym turnieju w Roseto we Włoszech.
 
W pierwszym spotkaniu w walce o Mistrzostwo Śląska wodzisławianie zmierzyli się z drużyną Unii Racibórz. Po wyrównanej pierwszej połowie spotkania (1:0) zawodnicy Odry przystąpili do bardzo ostrego ataku na bramkę Unii i wygrali to spotkanie bardzo wysoko wynikiem 7:1. Bramki strzelali: Dawid Hanzel 2, Patryk Dżedżora 2, Piotr Górnicki, Łukasz Staniek i Łukasz Koraszewski.
 
W półfinale wodzisławianie trafili na częstochowski Raków. Mecz odbył się w ubiegłą środę na płycie głównej wodzisławskiego stadionu. Tym razem przewaga Odry była widoczna już od początku spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4:0, a po zmianie stron wodzisławianie dołożyli jeszcze jedną bramkę i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:0. Po jednym trafieniu do bramki rywali zaliczyli Dawid Hanzel, Łukasz Staniek, Rafał Czogalik, Wojciech Pytlik i Mateusz Słodowy.
 
Finał odbył się w niedzielne popołudnie. Wodzisławianie przegrali z Katowicami 1:2 po wątpliwym rzucie karnym podyktowanym na 3 minuty przed zakończeniem.
 
Jan Woś - kapitan Odry Wodzisław
Kiedyś miałem osobiście przyjemność prowadzić tę drużynę. Teraz widzę, że naprawdę robią postępy. To jeden z najlepszych roczników Odry. Walczą o Mistrza Śląska, dziś grają z drużyną, która jeszcze niedawno z kwitkiem odprawiła Górnik Zabrze, a oddaje zaledwie jeden celny strzał w pierwszej połowie. To o czymś świadczy.
 
Marcin Macha
  • Numer: 26 (335)
  • Data wydania: 27.06.06