Boska Olimpia

W kolejnej rundzie na własnym parkiecie bardzo dobrze spisały się koszykarki Olimpii Wodzisław Śl. Mając trudnych przeciwników, juniorki wysoko pokonały MKS MOS Katowice 86:54, a kadetki wygrały z Gwarkiem Pawłowice Śl. 69:61. Obawiamy się o wynik tego meczu, dlatego trzeba wygrać go obroną własnego kosza - mówił przed spotkaniem trener Zbigniew Kobyliński. Zawodniczki usilnie realizowały zamierzenia taktyczne trenera i od pierwszej minuty postawiły szczelną obronę strefową. Wysokie koszykarki z Katowic nie były w stanie znaleźć skutecznej recepty na ruchliwą, pierwszą linię obrony wodzisławianek, a przy zbiórkach z tablicy były umiejętnie zastawiane przez podkoszowe zawodniczki Olimpii. Właśnie za grę podkoszową wyróżnić należy Sabinę Kucza i Izabelę Zalewką. Po zbiórkach piłek z tablicy natychmiast uruchamiały szybki atak, w którym brylowała Karolina Młyńczyk. Doskonale grające wodzisławianki nie pozwoliły na zmianę wyniku, kończąc zawody efektownymi rzutami za trzy punkty w wykonaniu Małgorzaty Dyrdy i Izabeli Zalewskiej. Trener Kobyliński oceniając przebieg meczu stwierdził, że Olimpia wygrała dzięki konsekwencji w grze obronnej. Sabina Kucza, mimo niższego wzrostu, pokazała, jak powinno się walczyć pod tablicami, natomiast dzisiaj swój dzień rzutowy miała Izabela Zalewska. Ponadto cały zespół zasługuje na duże pochwały - chwalił swoje podopieczne trener.

 

Najwyraźniej sukcesu starszych koleżanek pozazdrościły kadetki. Mając za przeciwnika lidera tabeli - Gwarka z Pawłowic Śl., stoczyły porywający mecz wygrywając 69:61. Justyna Knopek i Daria Piecha prawie ze stuprocentową skutecznością „dziurawiły” kosz przyjezdnych, wypracowując piętnastopunktową przewagę, która wystarczyła do osiągnięcia końcowego sukcesu.

 

Wyniki:
Juniorki Olimpii - MKS MOS Katowice 86:54 (17:1; 26:17; 18:19; 25:17). Punkty dla Olimpii: Izabela Zalewska-28 (1x3), Karolina Młyńczyk-22, Sabina Kucza-16, Izabela Lebioda-9, Justyna Kacprzyk-4, Monika Pielczyk-3, Małgorzata Dyrda-3 (1x3) i Marta Fluder-1.

 

(izis)