Zakasać rękawy i pracować
Waldemar Fornalik, trener Odry Wodzisław.
O swojej pracy
My trenerzy nie wybieramy sobie klubów, w których chcemy pracować. Raczej odpowiadamy na propozycję.
My trenerzy nie wybieramy sobie klubów, w których chcemy pracować. Raczej odpowiadamy na propozycję.
O przyszłości Odry
Odra się utrzymała. I bardzo dobrze, że tak się stało. Obawy zawsze jakieś są, nawet w tych drużynach z początku tabeli. Generalnie jestem optymistą i wierzę w to, że pomimo zmian personalnych wszystko się w Odrze poukłada.
Odra się utrzymała. I bardzo dobrze, że tak się stało. Obawy zawsze jakieś są, nawet w tych drużynach z początku tabeli. Generalnie jestem optymistą i wierzę w to, że pomimo zmian personalnych wszystko się w Odrze poukłada.
O sile Odry
Przede wszystkim musimy być kolektywem. Pracować wszyscy razem i dawać z siebie wszystko. Stworzyć jak najlepsze warunki do gry i do pracy. Jeśli ani przez chwilę nie przestaniemy być profesjonalistami, jeśli zawodnicy będą na boisku w pełni skoncentrowani na realizowaniu tego, co sobie wytyczamy, postęp powinien być widoczny w krótkim czasie.
Przede wszystkim musimy być kolektywem. Pracować wszyscy razem i dawać z siebie wszystko. Stworzyć jak najlepsze warunki do gry i do pracy. Jeśli ani przez chwilę nie przestaniemy być profesjonalistami, jeśli zawodnicy będą na boisku w pełni skoncentrowani na realizowaniu tego, co sobie wytyczamy, postęp powinien być widoczny w krótkim czasie.
O sposobach rządzenia
Miałem okazję pracować w wielu klubach w Polsce, zarówno w tych najlepszych, jak i w tych trochę gorszych i widziałem różne sposoby prowadzenia drużyny. Ja jestem zwolennikiem takiej specyficznej odmiany demokracji. Każdy może wypowiedzieć swój sąd, ale jeden człowiek podejmuje decyzję. I staram się to stosować.
Miałem okazję pracować w wielu klubach w Polsce, zarówno w tych najlepszych, jak i w tych trochę gorszych i widziałem różne sposoby prowadzenia drużyny. Ja jestem zwolennikiem takiej specyficznej odmiany demokracji. Każdy może wypowiedzieć swój sąd, ale jeden człowiek podejmuje decyzję. I staram się to stosować.
O Czereszewskim i Nosalu
Liczyliśmy na to, że będą wzmocnieniami, ale to się nie sprawdziło. Poczekajmy jeszcze. Wytrzymajmy to ciśnienie. Nie bądźmy złośliwi w ich ocenie. Dajmy im trochę czasu. Ocenimy ich grę po zakończeniu tej rundy. Jeśli będzie tak, jak jest, to faktycznie trzeba będzie posypać głowy popiołem i przyjąć krytyczne uwagi. Myślę jednak, że będzie lepiej.
Liczyliśmy na to, że będą wzmocnieniami, ale to się nie sprawdziło. Poczekajmy jeszcze. Wytrzymajmy to ciśnienie. Nie bądźmy złośliwi w ich ocenie. Dajmy im trochę czasu. Ocenimy ich grę po zakończeniu tej rundy. Jeśli będzie tak, jak jest, to faktycznie trzeba będzie posypać głowy popiołem i przyjąć krytyczne uwagi. Myślę jednak, że będzie lepiej.
O innych klubach
Znamy swoje miejsce w szeregu, podchodzimy z szacunkiem do przeciwnika, ale koncentrujemy się przede wszystkim na swojej grze. Z każdym chcemy powalczyć o punkty. Myślę, że pokazaliśmy to w meczu z Wisłą Kraków. Stałem blisko zawodników, widziałem w ich oczach, że zwycięstwo jest w zasięgu ich ręki, Zabrakło spokoju, racjonalnego spojrzenia.
Znamy swoje miejsce w szeregu, podchodzimy z szacunkiem do przeciwnika, ale koncentrujemy się przede wszystkim na swojej grze. Z każdym chcemy powalczyć o punkty. Myślę, że pokazaliśmy to w meczu z Wisłą Kraków. Stałem blisko zawodników, widziałem w ich oczach, że zwycięstwo jest w zasięgu ich ręki, Zabrakło spokoju, racjonalnego spojrzenia.
O treningu
Najważniejsze to taktyka, współpraca całego zespołu i przygotowanie fizyczne na najwyższym poziomie
Najważniejsze to taktyka, współpraca całego zespołu i przygotowanie fizyczne na najwyższym poziomie
O strzelaniu bramek
Odra jest zespołem, który potrafi grać w piłkę, ale ma problem ze zdobywaniem bramek. Pod tym względem niewiele się zmieniło w porównaniu z poprzednim sezonem. Takim światełkiem nadziei jest niedawny sparing z Koroną Kielce, gdzie strzeliliśmy dwie bramki. Mieliśmy jeszcze dwie inne, stuprocentowe sytuacje. Na pewno będziemy poszukiwać innych rozwiązań, żeby zdobywać bramki. W obecnej sytuacji nie chodzi o wykreowanie jednej osoby, która będzie strzelała bramki, ale raczej o wypracowanie skutecznosci w całym zespole.
Odra jest zespołem, który potrafi grać w piłkę, ale ma problem ze zdobywaniem bramek. Pod tym względem niewiele się zmieniło w porównaniu z poprzednim sezonem. Takim światełkiem nadziei jest niedawny sparing z Koroną Kielce, gdzie strzeliliśmy dwie bramki. Mieliśmy jeszcze dwie inne, stuprocentowe sytuacje. Na pewno będziemy poszukiwać innych rozwiązań, żeby zdobywać bramki. W obecnej sytuacji nie chodzi o wykreowanie jednej osoby, która będzie strzelała bramki, ale raczej o wypracowanie skutecznosci w całym zespole.
O prezesie
W Odrze spotkałem ludzi kompetentnych i życzliwych. Prezes Serwotka to osoba bardzo wymagająca, konkretna i rzeczowa. Wie, czego chce, stwarza optymalne warunki, jak na możliwości tego niezbyt bogatego regionu.
W Odrze spotkałem ludzi kompetentnych i życzliwych. Prezes Serwotka to osoba bardzo wymagająca, konkretna i rzeczowa. Wie, czego chce, stwarza optymalne warunki, jak na możliwości tego niezbyt bogatego regionu.
O swoich najlepszych kibicach
Moimi kibicami byli na początku rodzice, a potem żona, synowie. Za każdym razem jest tak, że cała rodzina żyje meczem. Nie da się odciąć życia rodzinnego od tych emocji z boiska. Niestety, przenoszą się one również na dom, na rodzinne życie.
Moimi kibicami byli na początku rodzice, a potem żona, synowie. Za każdym razem jest tak, że cała rodzina żyje meczem. Nie da się odciąć życia rodzinnego od tych emocji z boiska. Niestety, przenoszą się one również na dom, na rodzinne życie.
O stresie
Nie mam jakiegoś cudownego sposobu na stres. Wydaje się, że jest on częścią życia i nie da się go całkowicie wyeliminować. Jeśli ktoś mówi, że wyzbył się stresu, to znaczy, że nie jest w stanie zareagować odpowiednio do zaistniałej sytuacji.
Nie mam jakiegoś cudownego sposobu na stres. Wydaje się, że jest on częścią życia i nie da się go całkowicie wyeliminować. Jeśli ktoś mówi, że wyzbył się stresu, to znaczy, że nie jest w stanie zareagować odpowiednio do zaistniałej sytuacji.
O swoim największym sukcesie
Przede wszystkim rodzina.
I możliwość rozwoju jako trener.
#nowastrona#
O porażkach
Pojedyncze wydarzenia. W sumie nic szczególnego.
Przede wszystkim rodzina.
I możliwość rozwoju jako trener.
#nowastrona#
O porażkach
Pojedyncze wydarzenia. W sumie nic szczególnego.
O swoich marzeniach
Marzenia mam jak każdy trener: poprowadzić reprezentację Polski.
Marzenia mam jak każdy trener: poprowadzić reprezentację Polski.
O śląskiej piłce
Co nam pozostało tu na Śląsku? Nie załamywać się, tylko zakasać rękawy i pracować, pracować, pracować.
Co nam pozostało tu na Śląsku? Nie załamywać się, tylko zakasać rękawy i pracować, pracować, pracować.
O szkoleniu młodzieży
Nasze pokolenie wychowało się na podwórkach z piłką. Obecnie problem jest inny: młodzież nie lgnie do sportu. Jest nam trudniej szkolić tych kilkulatków, także dlatego, że mają oni do wyboru inne, ciekawe rzeczy. W Polsce są może dwa, trzy kluby, które mogą zaoferować porównywalną bazę do tej, jaką mają na Zachodzie. Ale najłatwiej jest powiedzieć, że jest źle, biednie i nie ma na nic pieniędzy. Trzeba starać się wychowywać młodych ludzi w przekonaniu, że sport jest sposobem na życie.
Nasze pokolenie wychowało się na podwórkach z piłką. Obecnie problem jest inny: młodzież nie lgnie do sportu. Jest nam trudniej szkolić tych kilkulatków, także dlatego, że mają oni do wyboru inne, ciekawe rzeczy. W Polsce są może dwa, trzy kluby, które mogą zaoferować porównywalną bazę do tej, jaką mają na Zachodzie. Ale najłatwiej jest powiedzieć, że jest źle, biednie i nie ma na nic pieniędzy. Trzeba starać się wychowywać młodych ludzi w przekonaniu, że sport jest sposobem na życie.
O wychowankach
Jeśli mam do wyboru dwóch zawodników: wychowanek i piłkarz z zewnątrz o identycznych lub podobnych umiejętnościach, to stawiam na wychowanka. Wychodzę z założenia, że jest związany z klubem, że ma mu coś do spłacenia, a i klub może będzie miał z niego jakąś pociechę, satysfakcję. W poprzednich klubach zawsze starałem się dawać szansę wychowankom.
Jeśli mam do wyboru dwóch zawodników: wychowanek i piłkarz z zewnątrz o identycznych lub podobnych umiejętnościach, to stawiam na wychowanka. Wychodzę z założenia, że jest związany z klubem, że ma mu coś do spłacenia, a i klub może będzie miał z niego jakąś pociechę, satysfakcję. W poprzednich klubach zawsze starałem się dawać szansę wychowankom.
O swoim zawodzie
Nie miałem czasu się zastanawiać, kim byłbym, gdybym nie grał w piłkę. Być może elektrykiem? Trudno dziś powiedzieć. Skończyłem technikum mechaniczno-elektryczne, ale to były czasy, że wszystkich brali do wojska. Poszedłem więc szybko na AWF. Skończyłem studia dwutorowo. Jestem magistrem wychowania fizycznego, mogę uczyć w szkole i zarazem trenerem.
Nie miałem czasu się zastanawiać, kim byłbym, gdybym nie grał w piłkę. Być może elektrykiem? Trudno dziś powiedzieć. Skończyłem technikum mechaniczno-elektryczne, ale to były czasy, że wszystkich brali do wojska. Poszedłem więc szybko na AWF. Skończyłem studia dwutorowo. Jestem magistrem wychowania fizycznego, mogę uczyć w szkole i zarazem trenerem.
O kabaretach
Lubię dobre kabarety i dobre komedie. Ostatnio preferuję skecze Ani Mru Mru oraz Kabaretu Moralnego Niepokoju. Niedawno widziałem też komediową adaptację książki Juliusza Verne „W 80 dni dookoła świata”. Bardzo fajne.
Lubię dobre kabarety i dobre komedie. Ostatnio preferuję skecze Ani Mru Mru oraz Kabaretu Moralnego Niepokoju. Niedawno widziałem też komediową adaptację książki Juliusza Verne „W 80 dni dookoła świata”. Bardzo fajne.
Waldemar Fornalik
Urodził się 11 kwietnia 1963 roku w Myślenicach. Posiada uprawnienia trenera I klasy. Skończył Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach. Jest wychowankiem Ruchu Chorzów, w którym grał przez całą swoją karierę piłkarską. Był bardzo dobrym obrońcą. W ekstraklasie występował przez dwanaście lat. Rozegrał 233 spotkania. Strzelił 4 gole. W 1989 roku zdobył z Ruchem tytuł mistrza Polski. Kariera trenerska: Ruch Chorzów (asystent), Górnik Zabrze (asystent), Polonia Bytom (asystent oraz I trener), Ruch Chorzów (asystent), Wisła Kraków (asystent), Górnik Zabrze, terener (I liga; 47 spotkań: 16 zwycięstw, 17 remisów, 14 porażek), Amica Wronki (asystent), Odra Wodzisław, trener (I liga). Waldemar Fornalik mieszka wraz z rodziną w Tychach. Żona, Katarzyna, jest z zawodu muzykiem. Pomaga prowadzić swojej mamie rodzinną firmę. Synowie: Jakub (17 lat) uczy się w Liceum Ogólnokształcącym w Tychach. Drugi syn ma na imię Paweł (12 lat). Fornalik od najmłodszych lat mieszka na Śląsku, czuje się Ślązakiem, uwielbia śląską kuchnię i jest uważany za typowo śląskiego trenera. To jego zawodowy atut. Rodzice: ojciec Ludwik był górnikiem na kopalni „Polska”, a mama Irena prowadziła dom i gotowała śląskie obiady. Obecnie mieszkają w okolicach Myślenic. Brat, Tomasz jest drugim trenerem Górnika Zabrze.
Urodził się 11 kwietnia 1963 roku w Myślenicach. Posiada uprawnienia trenera I klasy. Skończył Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach. Jest wychowankiem Ruchu Chorzów, w którym grał przez całą swoją karierę piłkarską. Był bardzo dobrym obrońcą. W ekstraklasie występował przez dwanaście lat. Rozegrał 233 spotkania. Strzelił 4 gole. W 1989 roku zdobył z Ruchem tytuł mistrza Polski. Kariera trenerska: Ruch Chorzów (asystent), Górnik Zabrze (asystent), Polonia Bytom (asystent oraz I trener), Ruch Chorzów (asystent), Wisła Kraków (asystent), Górnik Zabrze, terener (I liga; 47 spotkań: 16 zwycięstw, 17 remisów, 14 porażek), Amica Wronki (asystent), Odra Wodzisław, trener (I liga). Waldemar Fornalik mieszka wraz z rodziną w Tychach. Żona, Katarzyna, jest z zawodu muzykiem. Pomaga prowadzić swojej mamie rodzinną firmę. Synowie: Jakub (17 lat) uczy się w Liceum Ogólnokształcącym w Tychach. Drugi syn ma na imię Paweł (12 lat). Fornalik od najmłodszych lat mieszka na Śląsku, czuje się Ślązakiem, uwielbia śląską kuchnię i jest uważany za typowo śląskiego trenera. To jego zawodowy atut. Rodzice: ojciec Ludwik był górnikiem na kopalni „Polska”, a mama Irena prowadziła dom i gotowała śląskie obiady. Obecnie mieszkają w okolicach Myślenic. Brat, Tomasz jest drugim trenerem Górnika Zabrze.
Iza Salamon
Najnowsze komentarze