Chrzest bojowy

W półkoloniach uczestniczyło 39 dzieci, część z nich została wytypowana przez Ośrodek Pomocy Społecznej, który opłacił koszty ich pobytu. Po raz pierwszy takie półkolonie zorganizowaliśmy w 1997 r., wtedy zastała nas powódź – opowiada Ewa Ciuberek, dyrektor Gminnego Zakładu Obsługi Placówek Oświatowych.  Dwa lata temu wróciliśmy do tego pomysłu. W półkoloniach uczestniczą dzieci z terenu całej gminy.

 

W programie półkolonii znalazły się wyjazdy do lasu Obora w Raciborzu, do szkółki leśnej w Nędzy, na basen w Pawłowicach czy też do Szwajcarii Czyżowickiej, gdzie odwiedzili Piknik Country. Nie zabrakło też wypadów na kąpielisko czy do mini-zoo w Bukowie. Z pewnością niezapomniane wrażenia pozostawiła wycieczka do Ustronia i na Czantorię. Przeprowadziłyśmy wiele konkursów i zabaw – mówią Barbara Cichy, Joanna Woźniak i Judyta Florek, które prowadziły półkolonie. Na placu przy szkole odbyły się zawody sportowe, dzieci wzięły też udział w konkursie plastycznym pod hasłem „Moje wakacyjne marzenia”. Na początku przeprowadzony został “chrzest półkolonisty”, na zakończenie zorganizowałyśmy ognisko z pieczeniem kiełbasek.

 

„Chrzest” był z pewnością niezapomnianym przeżyciem dla uczestników półkolonii. Podpisali oni i opieczętowali swoimi odciskami palców „kontrakt” określający ich prawa i obowiązki, musieli się wykazać hartem wypijając niezbyt smaczny napój, a po polaniu wodą stali się pełnoprawnymi półkolonistami.

 

(jak)